Kolej, jaką wszyscy znamy, składa się z dwóch podstawowych elementów: pojazdu oraz toru. Oba powstały i rozwijały się niezależnie od siebie, zanim doszło na początku XIX w. do ich małżeństwa. Pan młody (tor) był zresztą o wiele starszy od swej młodziutkiej wówczas panny młodej (lokomotywy).
Edyp na drodze. Początków stosowania toru można się dopatrzeć już w odległej starożytności, m.in. u Greków i Rzymian, o czym świadczą zachowane do dziś ślady kamiennych torowisk. Kamieniarze wyciosywali w kamiennej drodze koleiny, w które wstawiano koła pojazdów. Takie rozwiązania sprawdzały się szczególnie w górach i na krętych szlakach. Pojazdy nie zbaczały z trasy, nie przechylały się na boki, nie zsuwały się ze stromych dróg i można je było bezpiecznie prowadzić przez zakręty.
Pomocnik Historyczny
„O kolei po kolei”
(100100) z dnia 28.09.2015;
Temat z okładki;
s. 18
Oryginalny tytuł tekstu: "Stanęła na torach lokomotywa"