Długi Telegram Kennana
Depesza, która stała się symbolem początku zimnej wojny
Obustronna zmiana klimatu. 22 lutego 1946 r. George Kennan, amerykański chargé d’affairs ad interim w Moskwie, zwlókł się z łóżka – od kilku dni cierpiał na grypę – i sporządził depeszę nr 511. Departament Stanu domagał się pogłębionej analizy przemówienia Stalina wygłoszonego w Teatrze Bolszoj. Dyktator zapowiedział, że Związek Sowiecki zaczyna przygotowania do nowej wojny, gdyż mocarstwa kapitalistyczne wciąż będą miały tendencje do wywoływania globalnych konfliktów, jak w 1914 i 1939 r. Kennan w tych słowach Stalina nie dostrzegał niczego nowego. Od połowy 1944 r. alarmował Departament Stanu o zachodzącej groźnej zmianie w podejściu Kremla do relacji ze Stanami Zjednoczonymi i współdziałania z innymi członkami Wielkiej Koalicji. Zwracał uwagę na zmianę w języku politycznym. Dotychczas jego ostrzeżenia pozostawały bez echa. Kennan coraz bardziej się frustrował. Nosił się z zamiarem rezygnacji z pracy w dyplomacji i oddaniu się hodowli owiec.
I oto nagle w Waszyngtonie klimat się zmienił. Prezydent Truman zaczął podejrzewać, że sekretarz stanu James F. Byrnes zbyt zaufał swoim talentom negocjacyjnym i w rezultacie poszedł za daleko w ustępstwach. W tej sytuacji Departament Stanu zaczął ponaglać Kennana. Tak powstała najdłuższa depesza w historii amerykańskiej dyplomacji, która wraz ze słynnym przemówieniem Winstona Churchilla o żelaznej kurtynie stała się symbolem początku zimnej wojny.
Raport Iksa. W swojej depeszy Kennan zwracał uwagę, że polityka Związku Sowieckiego zawsze będzie miała charakter antagonistyczny wobec Zachodu i że ZSRR z założenia zmierza do ekspansji; Stany Zjednoczone powinny ją powstrzymywać. W lipcu 1946 r. prezydent Truman zlecił sporządzenie specjalnego raportu o gwałceniu przez Związek Sowiecki porozumień zawartych pod koniec II wojny.