Lokalne, wieloaspektowe. Tzw. wojny lokalne były w znakomitej większości przejawem rywalizacji między Wschodem a Zachodem, ale każda z nich miała też swoiste cechy szczególne. Wojna koreańska była również wzajemnym pozycjonowaniem się dwóch komunistycznych gigantów, Związku Sowieckiego i Chińskiej Republiki Ludowej. Konflikt dwóch kultur politycznych, zachodniej i azjatyckiej, można obserwować w wojnach indochińskich. Podczas wojen afrykańskich ideologie dekolonizacyjne maskowały zazwyczaj znacznie starsze i głębiej tkwiące czynniki konfliktogenne, takie jak tarcia etniczne czy religijne. Szczególną formę miały wojny prowadzone przez Rodezję i RPA, w trakcie których pękał mit dwóch monolitycznych bloków zimnowojennych, a kubańscy żołnierze – wyekwipowani przez Sowietów – ochraniali instalacje należące do zachodnich koncernów przed atakami oddziałów szkolonych przez Chińczyków. Charakter umykający łatwym ocenom miała rewolucja kubańska i prowadzony przez Castro eksport rewolucji do Ameryki Południowej i Afryki. Działania te często były prowadzone bez aprobaty Moskwy, która usiłowała takie inicjatywy okiełznać bądź była zmuszona do ich aprobowania post factum.
KOREA (1950–53)
Dwa państwa. Powojenne losy Korei, uznawanej za pierwszą ofiarę japońskiej ekspansji, były jednym z problemów rozpatrywanych podczas konferencji kairskiej (1943 r.). Przyjęto wówczas ogólnikowe oświadczenie o „konieczności odbudowy niepodległego państwa koreańskiego”. Tymczasem w wyniku kapitulacji Japonii we wrześniu 1945 r. na Półwyspie Koreańskim doszło do powstania próżni militarnej.