Pomocnik Historyczny

13. Czy Polska lat 30. była państwem zmilitaryzowanym, z dyktaturą wojskową?

Prezydent Ignacy Mościcki wręcza buławę marszałkowską Edwardowi Rydzowi-Śmigłemu, Warszawa 10 listopada 1936 r. Prezydent Ignacy Mościcki wręcza buławę marszałkowską Edwardowi Rydzowi-Śmigłemu, Warszawa 10 listopada 1936 r. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Plakat propagandowy z 1939 r.EAST NEWS Plakat propagandowy z 1939 r.

Wojsko bywa narzędziem zdobycia władzy, lecz przeważnie wraca potem do koszar. Natomiast w systemie dyktatury wojskowej ludzie w mundurach pozostają na scenie publicznej, obejmując stanowiska w administracji. Może być też tak, że aparat cywilny zostaje podporządkowany specjalnie stworzonym strukturom militarnym, np. komisarzom, pełnomocnikom dowódców okręgów itp. Formą regulującą sposób funkcjonowania państwa jest w dyktaturze wojskowej rozkaz. Przełożeni oczekują od podwładnych bezwzględnego wykonywania rozkazów niezależnie od tego, czy ich treść jest zgodna z istniejącym porządkiem prawnym.

Ocena lat 1926–35 jest dość prosta. Piłsudski nie chciał, by cywile wtrącali się w sprawy wojska. Zasada ta działała również w drugą stronę – armii nie wolno było się angażować w politykę. To prawda, że od czasu do czasu robiło się o wojskowych głośno. A to pobili jakiegoś przeciwnika sanacji, a to zjawili się w sejmie, by witać tam Piłsudskiego, zaś w twierdzy brzeskiej nadzorowali uwięzionych przywódców Centrolewu. Używano ich więc sporadycznie do brudnej roboty. Nie miało to jednak nic wspólnego z uprawianiem polityki w wymiarze głębszym. Do aparatu administracyjnego państwa weszło po 1926 r. niewielu oficerów w służbie czynnej. Ci zaś, którzy się tam znaleźli, funkcjonowali zgodnie z zasadami cywilnej pragmatyki służbowej.

Przedstawionej wyżej argumentacji nie podważa sprawa tzw. grupy pułkowników. Ta kilkunastoosobowa koteria stawała się od 1928 r. ośrodkiem kierowniczym państwa, obsadzając stanowiska ministerialne, a także urząd premiera. Pułkownicy gromadzili się przy Piłsudskim od czasów Legionów i Polskiej Organizacji Wojskowej. W wojsku polskim znaleźli się w okresie walk o granice państwa. Tylko nieliczni mieli żołnierskie wykształcenie, a prawie żaden nie dowodził większym oddziałem.

Pomocnik Historyczny „100 pytań na 100 lat” (100134) z dnia 09.07.2018; II RP; s. 19
Reklama