Pomocnik Historyczny

34. Akcja Burza – największy błąd Armii Krajowej?

Oddział rozpoznawczy wileńskiej AK przed operacją Ostra Brama w ramach akcji Burza, Dziewieniszki, lipiec 1944 r. Oddział rozpoznawczy wileńskiej AK przed operacją Ostra Brama w ramach akcji Burza, Dziewieniszki, lipiec 1944 r. IPN
Aleksander Krzyżanowski, ps. Wilk, komendant Okręgu Wileńskiego Armii Krajowej.AN Aleksander Krzyżanowski, ps. Wilk, komendant Okręgu Wileńskiego Armii Krajowej.

Jak podważać przedmiot dumy dużej części polskiego społeczeństwa? Nie mam jednak wyjścia, gdyż akcja Burza nie przyniosła nic oprócz chwilowego entuzjazmu z wyzwolenia kilkudziesięciu miasteczek i miast oraz chwilowej konsolidacji społeczeństwa.

Od końca 1942 r. toczyła się między dowódcą AK a naczelnym wodzem w Londynie dyskusja, jak należy zachować się wobec nadciągającej Armii Czerwonej. Po zerwaniu przez Józefa Stalina stosunków dyplomatycznych z polskim rządem w kwietniu 1943 r. sprawa stała się nagląca. Nikt nie wierzył w dobre intencje Sowietów, Stalin mówił wprost o połączeniu w jednym państwie Białorusinów i Ukraińców. Partyzantka sowiecka na Kresach II RP była zdecydowanie wroga wobec AK, czego dowodem wymordowanie dwóch akowskich oddziałów na Nowogródczyźnie i liczne ataki na polską ludność.

Dylemat przywódców Polski dotyczył sprawy zasadniczej: jak wywalczyć suwerenność kraju w kontrze do imperialnych ambicji ZSRR. Sojusznicy RP naciskali na kompromis z Moskwą w kwestii ziem wschodnich. Sądzili, że te ustępstwa zaspokoją apetyt Stalina i pozwolą ocalić suwerenną Polskę, choć w okrojonych granicach. W sytuacji braku rzeczywistego wsparcia przez aliantów nie mogło być dobrych rozwiązań, a podjęte decyzje musiały należeć do kategorii mniejszego zła. Dowódcy zadecydowali, że AK rozpocznie walkę z Niemcami w momencie ich odwrotu i powita nacierającą Armię Czerwoną jako prawowity gospodarz terenu. Plan o kryptonimie Burza przyniósł początkowo wiele lokalnych sukcesów. Dochodziło też do współpracy bojowej z Armią Czerwoną. Ale po zakończeniu walk Sowieci przystąpili do aresztowań żołnierzy AK i ujawnionych władz cywilnych.

W lipcu 1944 r., a więc po pięciu miesiącach ciężkich bojów, Komenda Główna AK zdała sobie sprawę, że wobec fiaska koncepcji ujawnienia się przed Sowietami należy podjąć walkę o Warszawę.

Pomocnik Historyczny „100 pytań na 100 lat” (100134) z dnia 09.07.2018; II wojna światowa; s. 40
Reklama