Pomocnik Historyczny

78. Jak należy ocenić układanie się Kościoła katolickiego z władzami komunistycznymi?

Warszawski pomnik kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski (1948–81). Warszawski pomnik kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski (1948–81). PAP

Pozytywnie. Podpisując w 1950 r. kontrowersyjne porozumienie z rządem, prymas Stefan Wyszyński opóźnił o trzy lata zmasowane uderzenie władz komunistycznych w Kościół katolicki, przedłużając żywot najważniejszej wówczas strefy wolności w Polsce Ludowej. Aż do drugiej połowy lat 70. hierarchia kościelna robiła wszystko, co możliwe, aby spowolnić proces komunistycznej indoktrynacji społeczeństwa. Apogeum jej wysiłków nastąpiło w okresie realizacji programu Wielkiej Nowenny, czyli w latach 1956–66. Ta ofensywa duszpasterska Kościoła nie zdołała wprawdzie zatrzymać zmian zachodzących w świadomości społecznej, których istotę stanowił rosnący poziom akceptacji istniejącego porządku politycznego, ale w znaczący sposób ograniczyła liczbę Polaków utożsamiających się z rządami Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

Kiedy wraz z narodzinami opozycji demokratycznej, a następnie Solidarności świadomość sporej części Polaków zaczęła zmierzać w kierunku coraz radykalniejszej kontestacji realnego socjalizmu, biskupi stanęli przed zasadniczym dylematem. W jaki sposób popierać to generalnie pozytywne – w ich ocenie – zjawisko, aby nie doprowadzić do gwałtownego konfliktu społecznego, grożącego przelewem krwi na dużą skalę, a równocześnie nie stracić korzyści, jakie stały się udziałem Kościoła za sprawą stopniowej zmiany polityki wyznaniowej władz komunistycznych? Należało do nich m.in. zwiększenie liczby pozwoleń na budowę kościołów po 1970 r., złagodzenie presji podatkowej, nawiązanie stałych kontaktów z przedstawicielami władz (w tym na linii Warszawa–Watykan), a także przekazanie Kościołowi na własność poniemieckich nieruchomości kościelnych na ziemiach zachodnich.

Strach przed załamaniem się liberalnego kursu polityki wyznaniowej, przy równoczesnej, konsekwentnie antykomunistycznej postawie Kościoła, zaowocował jego ambiwalentnym stosunkiem wobec Solidarności, z którą w szeregach hierarchii wiązano równie wiele nadziei, co obaw.

Pomocnik Historyczny „100 pytań na 100 lat” (100134) z dnia 09.07.2018; PRL; s. 84
Reklama