Pomocnik Historyczny

Państwo bazyleusów

Władcy Bizancjum

Cesarz Justynian wśród dostojników; mozaika z bazyliki św. Witalisa w Rawennie, VI w. Cesarz Justynian wśród dostojników; mozaika z bazyliki św. Witalisa w Rawennie, VI w. Getty Images
Na czele państwa stał cesarz, od VII w. tytułujący się bazyleusem; jego władza była absolutna, choć nie despotyczna. Władców – zgodnie z rzymską tradycją – wybierano, ale praktycznie Bizancjum było monarchią dynastyczną. Szczególną formułą była uzurpacja.
Emir Ben Zarah na audiencji u cesarza w Konstantynopolu; miniatura z kroniki Jana Skylitzesa, XI w.Getty Images Emir Ben Zarah na audiencji u cesarza w Konstantynopolu; miniatura z kroniki Jana Skylitzesa, XI w.

Z władcą do zbawienia. Na czele państwa bizantyńskiego, które zgodnie z poglądami Euzebiusza z Cezarei (IV w.) było odpowiednikiem (mimesis) Królestwa Niebieskiego na ziemi, stał znajdujący się w szczególnych relacjach z Bogiem cesarz, odpowiedzialny za prowadzenie swoich poddanych do zbawienia. Stąd też jego znacząca rola nie tylko w życiu świeckim, ale i Kościoła.

Cesarz był świecką głową Kościoła. Zwoływał sobory i często im przewodniczył, wprowadzał w życie decyzje zgromadzeń biskupów, potwierdzając je w swym prawodawstwie. Mianował dygnitarzy kościelnych, miał decydujący wpływ na nominację patriarchy stolicy, często ingerował w kwestie dogmatyczne, co nie znaczy, że wszystkie próby narzucenia w tej materii własnych przekonań kończyły się sukcesem. Był odpowiedzialny za dobrobyt i administrację Kościoła. Nie znajdowały jednak poparcia aspiracje niektórych cesarzy do wskazania, że ich władza ma kapłański charakter. W Bizancjum oddzielano wyraźnie domenę świecką od duchownej. Chociaż patriarcha znajdował się w cieniu pałacu cesarskiego, władza monarchy nad Kościołem nie była nieograniczona. Jeśli cesarz łamał prawo kanoniczne, patriarcha mógł go wykląć, odmówić wstępu do świątyni. Symboliczny jest fakt, że wchodząc do kościoła, władca składał koronę na ołtarzu.

Cesarza winny cechować m.in. męstwo, sprawiedliwość, rozsądek, rozumność, miłość bliźniego, pobożność. Autorzy bizantyńscy podkreślali, że władza to odpowiedzialność i doniosłe zobowiązanie moralne, pociągające za sobą ogrom obowiązków. Monarcha winien jej używać dla dobra ogółu, gdyż jeśli jest tyranem, może stracić łaskę Boga. Jego obowiązki były bardzo rozbudowane. Należała do nich ochrona poddanych. Władca winien być wzorem dla społeczeństwa, na czele którego stał, w swych działaniach kierować się dobrocią, by zasłużyć na miłość poddanych.

Pomocnik Historyczny „Dzieje Bizancjum” (100145) z dnia 11.03.2019; Bizancjum cz. I; s. 18
Oryginalny tytuł tekstu: "Państwo bazyleusów"
Reklama