Pomiędzy Wschodem a Zachodem. Ustalenia traktatu pokojowego z San Francisco przypieczętowały przynależność Japonii do ideologicznego Zachodu. Po ustąpieniu premiera Yoshidy jego polityczni rywale podjęli działania w kierunku uregulowania kontaktów także z blokiem wschodnim. Usiłowano w ten sposób wzmocnić pozycję przetargową względem Waszyngtonu. W 1956 r. dzięki zabiegom administracji Hatoyamy Ichirō podpisana została deklara-cja o przywróceniu stosunków dyplomatycznych pomiędzy Japonią a ZSRR. Z powodu nierozstrzygniętego sporu o tzw. Terytoria Północne (cztery wyspy na po-łudniu Kuryli) nie doszło do zawarcia traktatu pokojowego. Niemniej jednak układ ten umożliwił Japonii przystąpienie do ONZ (Moskwa wycofała weto), a także normalizację stosunków z państwami Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polską. Próbowano też rozwijać wymianę handlową z ChRL (jak również Koreą Pn. poprzez porty chińskie).
Kolejny premier, Kishi Nobusuke, odnosił się jednak krytycznie do prób zbliżenia z krajami komunistycznymi. W 1960 r. doprowadził do podpisania nowego układu ze Stanami Zjednoczonymi, zakładającego przejęcie przez Japonię części obowiązków związanych z obroną. Zasięg obowiązywania tego porozumienia, tj. Daleki Wschód, pozo-stawał jednak niesprecyzowany. Japońskie władze mogły się przekonać, że dopóki obowiązuje pacyfistyczna konstytucja, szanse na równorzędne partnerstwo są nikłe. W nocie uzupełniającej Amerykanie zobowiązywali się do uzgadniania z Tokio planów wprowadzenia istotnych zmian w liczebności, wyposażeniu i wykorzystaniu stacjonujących tam wojsk. W praktyce do tego rodzaju konsultacji nigdy nie doszło. Ponadto, jak ujawniono po latach, z założenia nie podlegał im arsenał nuklearny (co stało w sprzeczności z zasadami polityki antyatomowej, za które w 1968 r.