Na łożu boleści, czyli choroby monarchy.
Krew i flegma. Wojewoda Jakub Sobieski, ojciec Marka i Jana, dbał o zdrowie potomstwa. W tym celu napisał instrukcję, z której dowiadujemy się o kondycji młodych Sobieskich. Wojewoda zauważał, że jego synowie „podlegli są temu, że im krew często ciecze”. Jan miewał krwotoki z nosa, cierpiał prawdopodobnie na skazę krwotoczną i na nasilone nieżyty górnych dróg oddechowych. Dlatego ojciec zalecał, by we środy, kiedy pobożna szlachta dodatkowo pościła, podawano mu mięso, a nie ryby.
Pomocnik Historyczny
„Jan III Sobieski”
(100152) z dnia 15.07.2019;
Postać;
s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "„Krosty po ciele, dymy do głowy”"