Odczytywanie zamierzchłej przeszłości. Istotną cechą pradziejów jest to, że tworzące je społeczeństwa nie posługiwały się pismem i nie pozostawiły nam o sobie żadnych przekazów pisanych, ale jedynie niektóre materialne ślady swoich działań i przedmioty, jakimi w tych działaniach się posługiwali i które przetrwały do naszych czasów głównie w ziemi. Fakt, iż zdani jesteśmy jedynie na materialne ślady działań i same przedmioty w tych działaniach używane przez minione społeczeństwa, nie oznacza, że niosą one jedynie możliwości poznawcze w zakresie kultury materialnej. Tkwią w nich również informacje odnoszące się do różnych aspektów kultury symbolicznej czy np. struktury społecznej.
Koniecznie trzeba jeszcze zwrócić uwagę na ograniczenia poznawcze występujące na każdym etapie badań, także pradziejów. Gdy odkrywamy np. intencjonalny pochówek-grób neandertalczyka, który jako pierwszy zaczął chować swoich zmarłych, to jednak nie znamy myśli, które nakazywały mu takie postępowanie. W tej sferze zdani jesteśmy na domysły, korzystając z różnych analogii, m.in. zebranych przez etnologów wśród tzw. społeczeństw prymitywnych czy przez religioznawców. Nasze interpretacje tego rodzaju odkryć obciąża ponadto fakt, iż jesteśmy wychowani w absolutnie innym środowisku kulturowym, kształtującym naszą świadomość. Nie możemy jej adaptować do świadomości społeczeństw żyjących w odległej przeszłości, nawet gdy odkrywamy, że neandertalczyk też intencjonalnie chował swoich zmarłych. Na tym poznane przez nas podobieństwo zachowań się kończy.
Człowiek wyprostowany i neandertalczyk. Dziś powszechne jest przekonanie, że zanim Homo sapiens został sam na tej ziemi, było wiele innych ludzkich gatunków. Początki antropogenezy najczęściej lokuje się na terenie Afryki, stamtąd pochodzą najliczniejsze szczątki wczesnych gatunków – sięgają kilku milionów lat.