Pomocnik Historyczny

Flota Skarbów

Hiszpański monopol na bogactwa Nowego Świata

Hiszpański galeon (po lewej) na obrazie Cornelisa Verbeecka z pocz. XVII w. Hiszpański galeon (po lewej) na obrazie Cornelisa Verbeecka z pocz. XVII w. AN
Bezpieczny transport do metropolii okazał się nie mniej skomplikowany niż sam zdumiewający podbój państw Azteków i Inków.
Pedro Menéndez de Avilés, współtwórca i dowódca Floty Skarbów; grafika z XVIII w.Getty Images Pedro Menéndez de Avilés, współtwórca i dowódca Floty Skarbów; grafika z XVIII w.

Polowanie na skarby. Hiszpanie podróżowali przez Atlantyk względnie spokojnie do lat 20. XVI w., kiedy to francuski korsarz Juan Fleury w pobliżu Cieśniny Gibraltarskiej w 1523 r. zdobył ogromny skarb należący wcześniej do Montezumy, nieszczęsnego władcy prekolumbijskiego Meksyku. Hernán Cortés wysłał kosztowności jako część zdobyczy należnej władcy Hiszpanii. Relacje z tego wydarzenia pozostawił kronikarz podboju Meksyku Bernal Diaz de Castillo: „Zabrali dwa okręty, a na nich sztaby złota wartości pięćdziesięciu ośmiu castellanos, zabrali też skarbiec, zwany skarbcem Montezumy i Guatemuza, jako dar dla wielkiego cesarza. Było tam wiele klejnotów bardzo bogatych, perły tak wielkie jak orzeszki, liczne chalchiuis – kamienie drogie jak szmaragdy, niektóre tak wielkie jak dłoń – i wiele innych (…). Cała Francja podziwiała bogactwa, jakie wysłaliśmy naszemu wielkiemu cesarzowi, a nawet sam król francuski zapałał bardziej niż kiedykolwiek żądzą udziału w wyspach i lądzie Nowej Hiszpanii”.

Nie tylko Franciszkowi I się ona udzieliła. Wieść o baśniowym łupie Fleury’ego – tak należało ocenić zdobycz składającą się z ponad sześciuset funtów pereł, niemal pięciuset funtów złotego proszku i trzech skrzyń złota w sztabach, nie licząc budzącej zachwyt biżuterii – szybko się rozeszła i wkrótce rozpoczęło się prawdziwe polowanie na skarby przewożone do Hiszpanii. Stały się one nie tylko marzeniem, ale i prawdziwym wyzwaniem dla piratów i korsarzy wyposażonych w listy kaperskie przez władców Francji, Anglii i innych państw. Pierwszy zanotowany piracki atak na wodach Morza Karaibskiego miał miejsce dopiero w 1536 r., ale odtąd stało się ono jednym z najniebezpieczniejszych akwenów świata.

Pomocnik Historyczny „Ameryka Łacińska” (100159) z dnia 09.12.2019; Konkwista; s. 34
Oryginalny tytuł tekstu: "Flota Skarbów"
Reklama