Bezpieczny transport do metropolii okazał się nie mniej skomplikowany niż sam zdumiewający podbój państw Azteków i Inków.
Polowanie na skarby. Hiszpanie podróżowali przez Atlantyk względnie spokojnie do lat 20. XVI w., kiedy to francuski korsarz Juan Fleury w pobliżu Cieśniny Gibraltarskiej w 1523 r. zdobył ogromny skarb należący wcześniej do Montezumy, nieszczęsnego władcy prekolumbijskiego Meksyku. Hernán Cortés wysłał kosztowności jako część zdobyczy należnej władcy Hiszpanii. Relacje z tego wydarzenia pozostawił kronikarz podboju Meksyku Bernal Diaz de Castillo: „Zabrali dwa okręty, a na nich sztaby złota wartości pięćdziesięciu ośmiu castellanos, zabrali też skarbiec, zwany skarbcem Montezumy i Guatemuza, jako dar dla wielkiego cesarza.
Pomocnik Historyczny
„Ameryka Łacińska”
(100159) z dnia 09.12.2019;
Konkwista;
s. 34
Oryginalny tytuł tekstu: "Flota Skarbów"