Legendarny obrońca Łokietka. Legendarne początki rodu Zamoyskich sięgają czasów króla Władysława Łokietka i bitwy pod Płowcami w 1331 r., w której podobno rycerz Florian Szary miał uratować króla. Ten w uznaniu zasług nadał mu włości oraz herb Jelita. Choć historyczności Floriana nie udało się udowodnić, to opowieść o jego zasługach przetrwała.
DEWIZA: To mniej boli
Od bitwy pod Płowcami do chwili, gdy Zamoyscy zaczęli odgrywać większą rolę polityczną, minęło ponad 200 lat. Wywodzący się pierwotnie z ziemi łęczyckiej ród, zwabiony perspektywami ekspansji ekonomicznej, przeniósł się w XV w. na Ruś Czerwoną, gdzie kupił wieś Zamość w ziemi bełskiej. Od nazwy osady jego członkowie zaczęli używać nazwiska Zamoyscy. Z czasem przybywało im ziem i zaszczytów. Na początku XVI w. pojawili się w otoczeniu Jagiellonów; od ok. 1515 r. Mikołaj Zamoyski (1472–1532) pełnił funkcję sekretarza króla Zygmunta Starego. Dla średniej szlachty wspinającej się po drabinie awansu bliskie związki z dworem były doskonałą okazją do zrobienia kariery.
Pierwszy senator z rodu. Podwaliny pod wielkość rodu położył Stanisław Zamoyski (1519–72), który za zasługi w walkach z Tatarami otrzymał od króla Zygmunta Augusta kasztelanię chełmską, buławę hetmańską oraz – jako pierwszy członek rodu – godność senatora. Na fali reformacji Stanisław przeszedł na kalwinizm, a kościół w rodzinnym gnieździe, wsi Zamość, zamienił na zbór. Mikołaj Rej, który osobiście znał kasztelana chełmskiego, opisał go jako szlachcica zdolnego, odważnego, wymownego, na wszystko znajdującego „słuszną odpowiedź”.
HERB: JELITA
Umieszczone w czerwonym polu trzy skrzyżowane złote włócznie przypominały o poświęceniu rycerza Floriana Szarego, który miał uratować króla Władysława Łokietka w bitwie z krzyżakami.