Pomocnik Historyczny

Jak Stalin oszukiwał sprzymierzonych

Stalin. Wielki rozgrywający

Uśmiechy i podchody. Churchill, Truman i Stalin w Poczdamie. Uśmiechy i podchody. Churchill, Truman i Stalin w Poczdamie. Corbis
W ciągu kilku lat wojny Józef Stalin (1878–1953) stał się politykiem, o którego względy zabiegali prezydent Franklin D. Roosevelt (1882–1945) i premier Winston Churchill (1874–1965). W Teheranie i Jałcie osiągnął wszystko, co chciał. Pozostawało mu jeszcze jedno: dobić wroga w jego legowisku, czyli zdobyć Berlin.
Żołnierze rosyjscy przy globusie Hitlera w Kancelarii Rzeszy, 1945 r. Stalin udawał, że Berlin go nie interesuje.AN Żołnierze rosyjscy przy globusie Hitlera w Kancelarii Rzeszy, 1945 r. Stalin udawał, że Berlin go nie interesuje.

Wujaszek Joe. Od Stalingradu i Kurska, czyli od 1943 r., Stalin nie miał już wątpliwości, że wygra wojnę. Problemem najważniejszym stało się już nie pokonanie III Rzeszy, lecz ukształtowanie powojennego świata. Oznaczało to nowe określenie w nim roli Związku Sowieckiego, który przez ćwierćwiecze istnienia był na marginesie wielkiej polityki. Sojusz z Hitlerem, symbolizowany układem Ribbentrop-Mołotow, był próbą wejścia do gry europejskiej. Nieudaną, bo Hitler zaatakował Związek Sowiecki.

Najgorsze były pierwsze miesiące tej wojny, gdy armie niemieckie szły jak wicher docierając aż na przedpola Moskwy. Tu dopiero zatrzymał je generał-mróz i krzepnący opór Armii Czerwonej. Klęski militarne demaskujące słabość sowieckiego państwa i nieudolność jego armii były tylko jednym z aspektów nowej sytuacji. O wiele ważniejsze było to, że niemiecka agresja automatycznie wprowadzała ZSRR do antyfaszystowskiej koalicji. Można powiedzieć, że go nobilitowała. Krwawy satrapa, niedawny sojusznik Hitlera, stawał się oto wujaszkiem Joe, jak nazywali go oszalali na jego punkcie Amerykanie.

WalonkiPolitykaWalonki

Walonki

Są to wojłokowe buty na skórzanej podeszwie wkładane podczas mrozów. Z niewielką przesadą można powiedzieć, że walonki w bardzo istotny sposób przyczyniły się do zwycięstwa Armii Czerwonej nad III Rzeszą. W połowie listopada 1941 r. – po 5 miesiącach wojny – armia niemiecka znajdowała się w bezpośredniej bliskości Moskwy. Nagle nastąpiło gwałtowne załamanie pogody. Temperatura spadła do –35 st. C., przyszły miecie śnieżne. Samochody i czołgi zostały unieruchomione, a nieodpowiednio ubrani żołnierze niemieccy nie nadawali się do walki. 6 grudnia ruszyła kontrofensywa Żukowa. W składzie atakujących wojsk były dywizje syberyjskie przyzwyczajone do działań w bardzo niskich temperaturach.

Pomocnik Historyczny „Tajemnice końca wojny” (100165) z dnia 04.05.2020; Militaria; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak Stalin oszukiwał sprzymierzonych"
Reklama