Co dalej z tym sąsiedztwem
Co dalej z sąsiedztwem polsko-rosyjskim
Mity państwowe Rosji w XX w. Szukając odpowiedzi na pytanie o przyszłość stosunków polsko-rosyjskich, musimy wyjść od konstatacji, z jaką Rosją mamy do czynienia obecnie. Rosja jest ponadregionalnym mocarstwem o globalnych aspiracjach. Polska zaś europejskim państwem średniej wielkości, zintegrowanym z najwyżej rozwiniętymi państwami świata w Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckim. Polska i Rosją są i pozostaną sąsiadami, ale relacje między oboma państwami często wynikały ze stanu Rosji, jej wewnętrznego ustroju i prowadzonej polityki. Dla despotycznych carów republikańska Rzeczpospolita była wyzwaniem politycznym, ustrojowym i ideologicznym. Dla bolszewików – barierą odgradzającą „ojczyznę proletariatu” od Europy i powstrzymującą rewolucję na starym kontynencie. Z kolei Rosjanie odwołujący się do zasad liberalnych i demokratycznych, opowiadający się za unowocześniającymi Rosję reformami, często uważali Polaków za sojuszników, a w każdym razie nie odnosili się do nich wrogo.
W XX w. Rosja aż czterokrotnie musiała wymyślać się niemal na nowo. Zaczynała jako państwo carów, z tradycją państwotwórczych mitów Trzeciego Rzymu. Po obaleniu caratu nie zdążyła uświadomić sobie republikańskiej tożsamości, gdy w wyniku dokonanego przez bolszewików – grupę radykalnych marksistów – zamachu stanu stała się „przyczółkiem globalnej rewolucji i społecznego postępu”. Wkrótce mit rewolucji i zwycięstwa nad kontrrewolucyjną Białą Rosją został uzupełniony o mit Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, która umożliwiła rozszerzenie granic rosyjskiego imperium w Europie aż po berlińską Bramę Brandenburską. Po raz trzeci musiała się wymyślić po 1989 r., gdy próba reformy ustroju bolszewickiego i wymiany elit nie w drodze masowych rozstrzeliwań, ale demokratyzacji partii uruchomiła mechanizmy, które na całym obszarze imperium doprowadziły do jego dezintegracji.