„Nie potrafiłem sobie z tym poradzić”
Gdy góry zabierają bliskich
8 września 2020
Bliscy himalaistów po ich stracie.
Dawniej i dziś. Dawniej zła wiadomość przychodziła telegramem. Odrywała od codziennych obowiązków. Czasem dzwonił stacjonarny telefon. Rozmowa międzymiastowa. Ktoś z ministerstwa, związku alpinizmu albo klubu wysokogórskiego radził usiąść, pytał, czy w pobliżu są dzieci. Albo mówił prosto z mostu: był wypadek, nie żyje. Czy można sobie wyobrazić, co czuli, kiedy na oficjalne potwierdzenie i akt zgonu trzeba było czekać tygodniami?
Dzisiaj jest inaczej. Złe wiadomości przychodzą natychmiast, w czasie rzeczywistym.
Pomocnik Historyczny
„Himalaiści”
(100174) z dnia 07.09.2020;
Konteksty;
s. 113
Oryginalny tytuł tekstu: "„Nie potrafiłem sobie z tym poradzić”"