W kolonialnych mundurach
Afrykańscy żołnierze na frontach wojen
Formacje zbrojne. Francuzi zakładali nieograniczone terytorialnie użycie żołnierzy z kolonii. W tym celu utrzymywali dwie odrębne formacje. Tzw. Armia Afrykańska była integralną częścią armii francuskiej. Jej bazą rekrutacji i mobilizacji były Algieria, Maroko i Tunezja (przy czym Algieria miała status terytorium metropolii). Formalnie składała się z dwóch komponentów: tzw. Europejczyków (chrześcijanie i żydzi) i Maghrebczyków (muzułmanie). Odrębne wojska kolonialne tworzono w pozostałych posiadłościach. W Czarnej Afryce byli to tzw. tyralierzy senegalscy (rekrutowani w Afryce Subsaharyjskiej), malgascy i somalijscy, zbiorczo nazywani Senegalczykami.
Pozostałe państwa kolonialne zakładały użycie swoich wojsk kolonialnych do lokalnej obrony i utrzymywania porządku. Brytyjczycy, u których rdzeniem kolonialnych formacji była Armia Indii, w Afryce utrzymywali nieliczne oddziały, głównie w Afryce Zachodniej (King’s African Rifles, KAR); Włosi – askarysów; podobnie Portugalczycy w Angoli i Mozambiku, Belgowie w Kongu tzw. Force Publique – formację o charakterze policyjno-wojskowym; Niemcy – Schutztruppen (poza Togo, w którym nie było żadnego wojska), przy czym trzy ostatnie kraje prowadziły rekrutację również poza swoimi posiadłościami.
Istniały też Siły Obronne Związku Południowej Afryki mającego od 1912 r. status dominium oraz nadzorowana przez Brytyjczyków armia Egiptu, z której w 1925 r. wydzielono Siły Obronne Sudanu. Własną armię – najstarszą na świecie – miała Etiopia.
Na frontach. Poza kontynentem z natury rzeczy największy udział w walkach wzięły oddziały francuskie. W I wojnie na front zachodni trafiło ok. 340 tys. żołnierzy z Armii Afrykańskiej (w tym 190 tys. Maghrebczyków) oraz ok.