Wojna z Hitlerem, oferta dla Stalina. Jeszcze rok wcześniej wydawało się, że kariera polityczna tego konserwatysty, a wcześniej liberała skończyła się. Wybuch wojny i słabe przywództwo Neville’a Chamberlaina wraz z porażką brytyjską w Norwegii wyniosły jednak Winstona S. Churchilla do władzy. Ten zaciekły antykomunista był co najmniej od końca 1938 r. zwolennikiem poglądu że bez współpracy ze Związkiem Sowieckim nie uda się powstrzymać ekspansji Hitlera. Od sierpnia 1939 r. przebieg wypadków zdawał się jednak zaprzeczać jego nadziejom. Józef Stalin nie zamierzał dać się wciągnąć do wojny z Trzecią Rzeszą, której potęgi się obawiał. Wybrał podział stref wpływu z Hitlerem w Europie Wschodniej i pomógł mu w agresji na Polskę, a następnie w dokonaniu jej rozbioru. W Londynie postrzegano działania ZSRS jako całkowicie realistyczne, mające na celu, poprzez pozorną neutralność, wyciągnięcie jak największych korzyści, podczas gdy wielcy antagoniści osłabiali się wzajemnie.
Dla przyszłego zwycięstwa nad Niemcami i ich sojusznikami kluczowe były decyzje podjęte jeszcze w trakcie kampanii francuskiej przez ministrów koalicyjnego rządu, na którego czele stał Churchill. Jego rząd debatował 27–28 maja 1940 r. – w niezwykle dramatycznej sytuacji militarnej, kiedy zagłada zagrażała Brytyjskiemu Korpusowi Ekspedycyjnemu – nad tym, czy zwrócić się, zgodnie z francuską sugestią, do Mussoliniego o wybadanie niemieckich warunków pokojowych. Chamberlain i jego sojusznicy opowiedzieli się za rozważeniem możliwości rokowań. Przeważyło jednak zdanie Churchilla, popartego przez ministrów z Partii Liberalnej, Partii Pracy i część konserwatystów przeciwnych przed wojną polityce ustępstw wobec Hitlera. Podjęto decyzję o kontynuowaniu wojny z Niemcami uznając, że Wielka Brytania więcej na tym zyska, niż godząc się na dominację hitlerowskiego reżimu w Europie.