Koburżanka po kądzieli. Była dzieckiem zaplanowanym i bardzo oczekiwanym. Jej ojciec Edward August Hanowerski, książę Kentu, z myślą o koronie dla swojego potomstwa ożenił się w 1818 r. z niezamożną niemiecką księżniczką Marią Luizą Wiktorią, której braćmi byli Leopold, późniejszy król Belgów (pan. 1831–65), oraz Ernest, książę sasko-koburski; ten koburski element będzie odgrywał istotną rolę w życiu przyszłej królowej). Ciągle zadłużeni małżonkowie początkowo zamieszkali w Niemczech. Gdy księżna zaszła w ciążę, Edward nalegał, aby dziecko urodziło się w Anglii ze względu na ewentualną możliwość odziedziczenia przez nie tronu.
Przyszła królowa urodziła się 24 maja 1819 r. w Pałacu Kensington. Została ochrzczona jako Aleksandryna Wiktoria, ale szybko porzucono pierwsze imię na rzecz drugiego. Brak funduszy uniemożliwiał małżeństwu zamieszkanie na odpowiednim poziomie w Londynie, wyjechali więc na prowincję, do Sidmouth w zachodniej Anglii. Nie dało się zachować incognito i mieszkańcy z ciekawością obserwowali życie rodziny Kentów. Powtarzali, że Edward miał powiedzieć do niańki wynoszącej dziecko na świeże powietrze: „Uważaj na nią, bo może jeszcze zostać królową Anglii”. Książę Kentu zmarł po krótkiej chorobie w 1820 r., a wdowa wraz z malutką córką wróciły do Londynu.
W stolicy sytuacja uległa znaczącej zmianie. Zmarł król Jerzy III (pan. 1760–1820), tron objął dotychczasowy książę regent Jerzy IV (pan. 1820–30). Nie żywił on specjalnej sympatii ani do brata Edwarda, ani do jego żony. Poprosił jednak o możliwość opieki nad ich dzieckiem, niechętnie licząc się z jego prawami do tronu. Jednak książę Kentu w testamencie podpisanym tuż przed śmiercią zadecydował, że córka ma pozostać pod opieką matki.