Pomocnik Historyczny

Boże, chroń króla

Jak gwardziści strzegą pałacu Buckingham?

Żołnierz z Pułku Coldstream, figurka. Żołnierz z Pułku Coldstream, figurka. BEW
Gwardziści strzegą pałacu Buckingham przez 24 godziny na dobę. Ich futrzane czapy i czerwone mundury są jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Londynu.
Grenadier Gwardii, figurka.BEW Grenadier Gwardii, figurka.

Szkockie korzenie. Genealogia Gwardii Jej Królewskiej Mości sięga 1642 r., gdy król Karol I utworzył Gwardię Szkocką (The Scots Guards). Umundurowanie tej formacji składało się z charakterystycznych prostych karmazynowych kurtek i wysokich włochatych czapek. Drugą pod względem starszeństwa jednostką gwardii był utworzony w 1650 r. Pułk Coldstream Guards, który swoją nazwę zawdzięcza szkockiej miejscowości nieopodal Dundee. Te korzenie królewskiej gwardii nie powinny dziwić – panujący wówczas Stuartowie byli dynastią szkocką. Trzecim pułkiem, utworzonym specjalnie po to, by towarzyszył królowi, byli Grenadierzy Gwardii.

Zarówno Szkoci, Pułk Coldstream, jak i Grenadierzy brali udział w prawie wszystkich konfliktach zbrojnych, w które zaangażowane było Imperium Brytyjskie, począwszy od wojny o sukcesję hiszpańską i wojen napoleońskich, poprzez wojnę krymską i obie światowe, a skończywszy na interwencjach w Iraku i Afganistanie w XXI w. Ze względu na specjalny status jednostek gwardii ich udział w misjach zagranicznych wymaga bezpośredniej zgody monarchy.

Niuanse umundurowania. Na pozór te trzy jednostki gwardii pieszej są nie do odróżnienia. Jednak to, co umyka uwadze cywila, dla gwardzistów ma kolosalne znaczenie. I tak np. Grenadierzy noszą białe piórko po lewej stronie czap, a żołnierze Pułku Coldstream piórko czerwone po prawej stronie. Wspomniane czapy są najbardziej charakterystyczną częścią umundurowania gwardii. Nazywane bermycami (z niem. Bärenmütze, niedźwiedzia czapka) od zawsze szyte były z futra kanadyjskich baribali. Na potrzeby jednostek gwardii armia kupowała jeszcze niedawno od 50 do 100 futer rocznie, a ich cena wynosiła ok. 650 funtów za sztukę. Jednak od kilkunastu lat – pod wpływem obrońców praw zwierząt – trwa dyskusja na temat zastąpienia naturalnego futra materiałem syntetycznym.

Pomocnik Historyczny „Windsorowie” (100189) z dnia 07.11.2021; Konteksty; s. 95
Oryginalny tytuł tekstu: "Boże, chroń króla"
Reklama