Pomocnik Historyczny

„W ofierze Jowiszowi wołu, geniuszowi Nerona – byka”

Kiedy cesarze stawali się bogami

Parada pretorianów w czasie pogrzebu Antoninusa Piusa, relief z cokołu kolumny cesarza. Parada pretorianów w czasie pogrzebu Antoninusa Piusa, relief z cokołu kolumny cesarza. BE&W
Cesarze jako bogowie.
Marek Aureliusz składa ofiarę Jowiszowi Kapitolińskiemu; płaskorzeźba z rzymskiego łuku tego cesarza.BE&W Marek Aureliusz składa ofiarę Jowiszowi Kapitolińskiemu; płaskorzeźba z rzymskiego łuku tego cesarza.

Cześć oddawana geniuszowi. 13 października 58 r. n.e. na Kapitolu, zapewne na ołtarzu przed świątynią Jowisza, „L. Salvius Otho Titianus w imieniu kolegium braci arwalskich, którego był przewodniczącym, z okazji rocznicy wstąpienia na tron Nerona złożył w ofierze: Jowiszowi – wołu, Junonie – krowę, Minerwie – krowę, (…) geniuszowi Nerona – byka, boskiemu Augustowi – wołu, boskiej Liwii – krowę, boskiemu Klaudiuszowi – wołu”. Kolegium kapłańskie braci arwalskich składało się z rzymskich senatorów, którzy oprócz innych obowiązków kultowych oddawali cześć rodzinie cesarskiej. Ich protokoły, obejmujące ponad 300 lat, stanowią unikatowe świadectwo rzymskiej religijności.

Rzymianie szczycili się tym, że spośród wszystkich nacji przywiązywali największą wagę do zachowania dobrych relacji z bogami. Byli przekonani, że od tego zależy pomyślność państwa. Każde działanie podejmowane w imieniu wspólnoty obywateli musiało być konsultowane z bogami. Postępowanie zgodnie z ich wolą miało gwarantować zwycięstwa oraz władzę nad światem.

Rzymianie religię raczej praktykowali, niż poddawali teologicznej refleksji. Ich praktyki kultowe nie odzwierciedlały świętych tekstów, ale konstruowały porządek społeczny. Bycie przedmiotem kultu było zaszczytem nieróżniącym się od innych świeckich przywilejów.

W hierarchicznej strukturze świata, wyrażonej w kolejności składania ofiar przez braci arwalskich, żyjący cesarz znajdował się poniżej najważniejszych bóstw (triady kapitolińskiej), ale jednocześnie ponad wyniesionymi do rangi bogów (divi) zmarłymi cesarzami. Był traktowany jak bóg, ale jednocześnie nim nie był, gdyż ofiarę składano jego geniuszowi, a więc – jak twierdził Horacy – nieśmiertelnemu pierwiastkowi obecnemu w ciele każdego mężczyzny.

Pomocnik Historyczny „Cesarze Rzymu” (100195) z dnia 09.05.2022; Konteksty; s. 127
Oryginalny tytuł tekstu: "„W ofierze Jowiszowi wołu, geniuszowi Nerona – byka”"
Reklama