Biegunowe bieguny. Region arktyczny jest podzielony narodowościowo, językowo, ustrojowo i politycznie, a każdy z subpolarnych krajów inaczej postrzega swoją państwowość i tożsamość. Poczucie arktyczności jako wspólnej przynależności i odpowiedzialności jest stosunkowo nowe. Pierwsze spotkanie krajów arktycznych (A8) – Danii, Finlandii, Islandii, Kanady, Norwegii, Rosji, Szwecji i USA – odbyło się w Rovaniemi (Finlandia) we wrześniu 1989 r. Było poświęcone sprawom ekologicznym północnych obszarów polarnych. W 1996 r. powołano Radę Arktyczną (deklaracja z Ottawy), zrzeszającą A8 oraz regionalne stowarzyszenia ludów tubylczych. Na ugruntowaną strukturę tożsamości jest więc z wolna nakładany nowy, arktyczny komponent. Elementem unifikującym ma być neutralność Arktyki postrzeganej jako strefa pokoju, terytorium dialogu czy też obszar niskiego ciśnienia politycznego. (Choć takie podejście jest różne w poszczególnych krajach arktycznych, najsłabsze w Rosji).
Na przeciwległym wierzchołku Ziemi traktat antarktyczny z 1959 r. zawiesił możliwość wysuwania roszczeń terytorialnych wobec obszarów na południe od równoleżnika 60°S. Paradoksalnie ów status terra nullius, ziemi niczyjej, otwiera przestrzeń do budowania antarktycznych nacjonalizmów. A zatem zjawisk, nomen omen, biegunowo odległych od wspólnotowego poczucia przynależności do Arktyki.
Norwegia. Chociaż Norwegia jest bezsprzecznie krajem arktycznym, nie oznacza to, że naród automatycznie identyfikuje się z Arktyką. O tożsamości arktycznej zaczęto mówić dopiero w momencie dołączenia kraju do Rady Arktycznej. Należy jednak pamiętać, że społeczne cechy, które stworzyły podstawy romantyzmu narodowego i przyczyniły się do powstania niezależnego państwa, zostały ukształtowane przez trudne warunki klimatyczne.