Przymierze czarnych orłów
Wojny, sukcesje i zawirowania polityczne w pierwszej połowie XVIII w.
Nowy układ sił. Rzadko zdarzało się, by układ sił w Europie Środkowej i Wschodniej zmieniał się tak szybko i tak fundamentalnie, jak w I poł. XVIII w. Nawet jeszcze w czasach króla Jana Sobieskiego istniało na tych terenach wielu silnych graczy. Big players – a więc tymi najbardziej liczącymi się – byli: cesarstwo Habsburgów, Szwecja i Rzeczpospolita Obojga Narodów. Ponadto o władzę i wpływy rywalizowały różne stare i nowe państwa – carskie imperium moskiewskie oraz Dania, Saksonia i Brandenburgia. Nawet drobni gracze, tacy jak hetmanat ukraińskich Kozaków czy księstwo (hospodarstwo) Mołdawii, mogli odegrać ważną rolę w niektórych układach sił. Dobre pół wieku później polityczna mapa Europy Wschodniej, czy jak ją wówczas nazywano: europejskiej Północy, wyglądała radykalnie inaczej. Od tego momentu w wielkiej polityce liczyły się już tylko trzy mocarstwa: nowe Imperium Rosyjskie, monarchia Habsburgów i właśnie powstałe Królestwo Prus – późniejsze mocarstwa rozbiorowe.
Wielka wojna północna. Najważniejszym etapem, który doprowadził do tej sytuacji, była wielka wojna północna (1700–21; trzeci z serii tych militarnych konfliktów, poprzednie: 1563–70, 1655–60). Rozpętało ją trzech bardzo młodych władców, którzy dopiero co doszli do władzy: elektor saski August II Mocny (wybrany na króla Polski w 1697 r.), car Piotr Wielki i król duński Fryderyk IV. Wspólnie zamierzali pokonać Szwecję i podzielić między siebie wschodnie i południowe wybrzeże Bałtyku, aby uzyskać dostęp do bogactw morskiego handlu. Jednak wojna, która rozpoczęła się wraz z najazdem wojsk saskich na rządzone przez Szwecję Inflanty, już w pierwszym roku walk potoczyła się zupełnie inaczej, niż spodziewali się sojusznicy.