Pomocnik Historyczny

Szpicbródka i inni

Kasiarze, kieszonkowcy, sutenerzy i paserzy

Stanisław Cichocki, Szpicbródka, na policyjnych fotografiach z 1930 r. Stanisław Cichocki, Szpicbródka, na policyjnych fotografiach z 1930 r. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Przestępcy mali i duzi.
Łukasz Siemiątkowski, Tata Tasiemka, 1930 r.AN Łukasz Siemiątkowski, Tata Tasiemka, 1930 r.

Od kasiarzy do lipkarzy. W odrodzonej Rzeczpospolitej przestępczość była na porządku dziennym. Po czterech latach Wielkiej Wojny społeczeństwo było nie tylko zdemoralizowane i zubożałe, ale mocno uzbrojone. W obliczu wielkiego bezrobocia i powojennego kryzysu ekonomicznego stanowiło to bardzo niebezpieczną mieszankę.

Przestępczy światek II RP odznaczał się mocną hierarchicznością. Na szczycie gangsterskiej kasty znajdowali się kasiarze. Ślady wyraźnego szacunku wobec nich widać nawet w wydanym w 1923 r. podręczniku dla policji państwowej zatytułowanym „Służba śledcza”. Czytamy w nim: „Zawód kasiarski rekrutuje się z przestępców wykwalifikowanych we wszelkich gatunkach roboty włamywacza. Muszą to być osobnicy silni, mający pewne wiadomości z dziedziny mechaniki, a czasem, jak na przykład przy robieniu podkopów, muszą posiadać pojęcie o górnictwie”.

Jako złodzieje działający niejako w białych rękawiczkach kasiarze oddziaływali na wyobraźnię i często gościli na łamach prasy. Do najbardziej znanych przedstawicieli fachu należał Stanisław Cichocki, Szpicbródka. Jako właściciel kabaretu Czarny Kot prowadził bardzo bogate życie towarzyskie. Policja przypisywała mu odpowiedzialność za napady na kasę Banku Przemysłowców w 1921 r. i na Bank Dyskontowy w 1926 r. (W celu dostania się do skarbca złodzieje wykonali prawie 60-metrowy podkop, zaczynający się w suterenach kamienicy po drugiej stronie ulicy). Śledczy wreszcie dopadli Cichockiego podczas napadu na Państwowe Zakłady Graficzne (znów podkop!). Sąd skazał go na 5 lat, ale został zwolniony w wyniku apelacji. Aż do końca lat 30. Szpicbródka raz za razem lądował w areszcie, po czym wychodził, próbując kolejnego skoku.

Wśród przestępców w białych rękawiczkach nietuzinkową postacią był Jan Rawicz-Weiss, zubożały ziemianin, absolwent elitarnej szkoły handlowej w Krakowie.

Pomocnik Historyczny „Dwie dekady II RP” (100205) z dnia 18.12.2022; Dwie dekady II RP; s. 116
Oryginalny tytuł tekstu: "Szpicbródka i inni"
Reklama