Przestrzeń i czas. Dla milionów mieszkańców dzisiejszego Stambułu podróż z Azji do Europy oznacza kilkuminutowy przejazd promem, pociągiem lub samochodem, całkowicie pozbawiony mistyki przekraczania granic pomiędzy kontynentami. Ten kontrast między pozorną niezwykłością transkontynentalnego doświadczenia a banalnością dnia codziennego pokazuje umowność podziałów geograficznych, które często traktujemy jako naturalne i które organizują nasze myślenie o teraźniejszości i przeszłości.
Nad ujściem Bosforu do Morza Marmara góruje pałac Topkapı, który przez cztery stulecia stanowił główną rezydencję władców osmańskich, którzy tytułowali się panami dwóch kontynentów i dwóch mórz, panującymi nad rozległymi terytoriami od dzisiejszej Słowacji do Jemenu na południu. Przez ponad pięć stuleci Bałkany i Anatolia stanowiły niekwestionowany ośrodek polityczny, gospodarczy i intelektualny, wspólnie kształtujący dzieje i tożsamość Imperium Osmańskiego od jego początków w XIV w. po ostateczny upadek w 1923 r.
Czarna legenda tureckiego jarzma. Mimo znaczenia, jakie odegrało Imperium Osmańskie w dziejach świata i regionu, stosunek do jego historii i dziedzictwa jest tutaj w znacznej mierze negatywny. Wynika to w dużej mierze z głębokich zmian politycznych, które zaszły w przeciągu ostatnich dwóch stuleci; niemal wszystkie państwa narodowe, które powstały na dawnych ziemiach imperium, budowały swoją tożsamość w opozycji do osmańskiej przeszłości. Dominantą w debatach historycznych i świadomości społecznej na Bałkanach do tej pory jest mit jarzma tureckiego, zgodnie z którym władza osmańska w regionie była de facto wielowiekową okupacją ze strony obcej potęgi militarnej, która doprowadziła do stagnacji politycznej, gospodarczej i kulturowej narodów bałkańskich, niezdolnych z tego powodu do podążania naturalną drogą rozwoju.