Pomocnik Historyczny

„Okazali się jezuitami”

Rola Kościoła w przemianach 1989 r.

Pierwsza pielgrzymka do Polski Jana Pawła II. Obok papieża przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński i prymas kard. Stefan Wyszyński, Warszawa, 2 czerwca 1979 r. Pierwsza pielgrzymka do Polski Jana Pawła II. Obok papieża przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński i prymas kard. Stefan Wyszyński, Warszawa, 2 czerwca 1979 r. Jan Morek / PAP
Ludzie Kościoła jako obserwatorzy sceny politycznej i mediatorzy między władzą a opozycją.

Poparcie dla Solidarności. Kościół rzymskokatolicki miał znaczący udział w doprowadzeniu do przełomu w 1989 r. Po pewnych wahaniach poparł Solidarność z Lechem Wałęsą na czele, włączył się do pomocy internowanym i ich bliskim podczas stanu wojennego, odegrał rolę pośrednika, arbitra i poniekąd gwaranta w poszukiwaniu wyjścia z coraz głębszej zapaści ekonomicznej i politycznej w Polsce pod rządami PZPR.

Nieufność – wynikająca z wcześniejszych doświadczeń historycznych – między Solidarnością, ówczesną władzą i Kościołem uniemożliwiła wypracowanie trwałych podstaw współistnienia i współpracy dla dobra kraju w okresie poprzedzającym stan wojenny. Sytuację dodatkowo komplikowała niepełna suwerenność PRL w bloku sowieckim. Symbolem tych ogromnych napięć może być decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego, przekreślająca nadzieję na demokratyzację państwa. Nim jeszcze doszło do użycia masowej przemocy państwowej wobec Solidarności, władze próbowały namówić Kościół i niezależny związek zawodowy do powołania Frontu Porozumienia Narodowego. 4 listopada 1981 r. doszło do spotkania wielkiej trójki – Lecha Wałęsy, gen. Wojciecha Jaruzelskiego i prymasa Józefa Glempa – ale zakończyło się ono fiaskiem. Władza zdobyła jeden więcej pretekst, że musi użyć siły przeciwko „antysocjalistycznej kontrrewolucji”.

W rzeczywistości główny nurt Solidarności nie dążył do zmiany ustroju siłą, lecz do jego przebudowy zgodnie z hasłem wypisywanym na murach strajkującej Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r.: „Socjalizm – tak, wypaczenia – nie”. Na bramie głównej stoczniowcy powiesili portret Jana Pawła II. Sam Kościół instytucjonalny nie był podczas 15 miesięcy karnawału Solidarności monolitem.

Podobnie było podczas przygotowań do częściowo wolnych wyborów w 1989 r.

Pomocnik Historyczny „Lech Wałęsa i liderzy przełomu'89” (100214) z dnia 18.09.2023; Konteksty; s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "„Okazali się jezuitami”"
Reklama