Elektorskie Brandenburskie Towarzystwo Naukowe. Początki nauki w Prusach były skromne. Do końca XVII w. jedynymi ośrodkami naukowymi był założony w 1506 r. uniwersytet we Frankfurcie nad Odrą oraz młodszy od niego o 38 lat uniwersytet w Królewcu. Ten drugi, zwany Albertyną, powstał z inicjatywy pierwszego władcy Prus Książęcych Albrechta Hohenzollerna. Uczelnia ta była drugim (po Marburgu) niemieckim uniwersytetem protestanckim. Szerzyła oświatę i kształciła elity potrzebne do wprowadzania reformacji i zarządzania państwem. Dopiero w 1700 r. z inicjatywy Leibniza powstało w Berlinie Elektorskie Brandenburskie Towarzystwo Naukowe – pierwsza w Europie akademia, zajmująca się zarówno naukami przyrodniczymi, jak i humanistycznymi. W 1744 r. Fryderyk II przekształcił towarzystwo w Królewską Akademię Nauk.
Za rządów Fryderyka Wielkiego Akademia kwitła. Jej członkami byli szwajcarscy matematycy Leonhard Euler i Johann Heinrich Lambert, twórcy metody pozyskiwania cukru z buraków Andreas Sigismund Marggraf i Franz Karl Achard, pisarz i literaturoznawca Gotthold Ephraim Lessing czy Immanuel Kant. Sam król, który utrzymywał przyjacielskie kontakty z Wolterem, chętnie odpoczywał od spraw państwowych, dyskutując o matematyce, metafizyce, literaturze i filozofii. Ponieważ nie lubił niemieckiego i o sprawach ducha wolał rozmawiać po francusku, wśród członków Akademii było wielu Francuzów (m.in. astronom i geodeta Pierre Louis Moreau de Maupertuis, filozof Jean-Baptiste de Boyer, Denis Diderot i Monteskiusz). Frankofoni w Berlinie czuli się jak u siebie, bo po wydanym w 1685 r. edykcie poczdamskim w Brandenburgii osiedliło się 15 tys. hugenotów, z czego 6 tys. w samym Berlinie (20 proc. mieszkańców miasta).
Fryderyk II, któremu zależało na rozwoju nauki, wpadł na nowatorski pomysł.