Don Kichot, korrida, flamenco. Velázquez, Goya, Picasso. Alhambra, Muzeum Prado, Sagrada Familia. Almodóvar, Banderas, Iglesias. FC Barcelona, Real Madryt, Betis Sewilla. A w ogóle: słońce, wino, plaża.
Można odnieść wrażenie, że Polacy kojarzą Hiszpanię w wielu kontekstach i że lubią ten kraj. Już nie tylko jako miłośnicy iberyjskiej kultury, turyści i wczasowicze. Także jako rezydenci i osiedleńcy. Ocenia się, że w tym kraju mieszka już ok. 55 tys. Polaków – a nie był to dotychczas popularny wśród nich kierunek emigracji politycznej czy za chlebem. W jednym tylko 2024 r. obywatele Polski nabyli w Hiszpanii 4231 nieruchomości. Abstrahując od finansowych kontekstów i motywacji – kraj ten jawi im się jako bezpieczna do życia przystań.
W języku hiszpańskim zdanie pytające jest opatrzone dwoma stosownymi znakami. Zatem: Ale co my tak naprawdę wiemy o Hiszpanii? Co się kryje np. za powieścią Cervantesa, murami Alhambry, obrazami Goi?
Podążyliśmy za tymi pytaniami w tym wydaniu „Pomocnika Historycznego”. Na każdym kroku czekają nas zaskoczenia. Od tego podstawowego, że nie można zapewne mówić o jednej historii Hiszpanii, gdyż kraj ten jest sumą wielu historii. Powstał na Półwyspie Iberyjskim, zasiedlonym w starożytności przez m.in. Iberów i Celtów, potem włączonym do Imperium Rzymskiego i zlatynizowanym, następnie zajętym przez germańskich Wizygotów wyznających arianizm, a wreszcie podbitym przez Arabów i w znacznym stopniu zislamizowanym. Hiszpania wyłoniła się z konglomeratu licznych królestw chrześcijańskich zrodzonych podczas tzw. rekonkwisty. Dwa ostatecznie najpotężniejsze, Kastylia i Aragonia, filary hiszpańskiego zjednoczenia, zaczęły w tym samym czasie europejskie i zamorskie podboje. Można powiedzieć, że Królestwo Hiszpanii rodziło się jednocześnie jako państwo i jako imperium.