Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Pomocnik Historyczny

„Przyjaźń z komunistą źle widziana”

Wywiad i kontrwywiad PRL

Proces członków Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, Warszawa, 1947 r. Oskarżeni od lewej: Witold Kalicki, Ksawery hr. Grocholski, Krystyna Kosiorek, Waldemar Baczak. Proces członków Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, Warszawa, 1947 r. Oskarżeni od lewej: Witold Kalicki, Ksawery hr. Grocholski, Krystyna Kosiorek, Waldemar Baczak. PAP
Osiągnięcia i patologie wywiadu PRL.

Korzenie wywiadu PRL. Powstanie służb wywiadowczych PRL wiąże się bezpośrednio z utworzeniem w Moskwie Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego 21 lipca 1944 r. To właśnie w jego strukturach powołano Resort Bezpieczeństwa Publicznego, przekształcony 1 stycznia 1945 r. w Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego. Właśnie tam znalazł swoje miejsce Wydział Wywiadu, który w kolejnych latach przechodził reorganizacje. Najważniejsza nastąpiła w 1956 r., gdy utworzono Departament I MSW, odpowiedzialny za działalność wywiadowczą, oraz Departament II, zajmujący się kontrwywiadem.

Wywiad Polski Ludowej miał jednoznacznie sowieckie korzenie i został zbudowany według moskiewskich wzorców. To odcisnęło trwałe piętno zarówno na metodach jego pracy, jak i na odniesionych sukcesach oraz poniesionych porażkach. W pierwszych latach po wojnie, gdy w kraju umacniał się system komunistyczny, wywiad – funkcjonujący wówczas jako Departament VII MBP – koncentrował się głównie na zwalczaniu środowisk niepodległościowych i emigracyjnych. Najważniejszym orężem stały się dezinformacja i starannie przygotowane operacje pozorowane wiernie kopiujące tradycje czekistowskie.

Operacja Cezary. Najbardziej spektakularnej operacji tego okresu nadano kryptonim Cezary. W 1948 r. utworzono fikcyjną strukturę, tzw. V Komendę lub V Zarząd Wolności i Niezawisłości (WiN). Jej celem było nie tylko ostateczne rozbicie resztek podziemia niepodległościowego, lecz także przejęcie kontaktów WiN z zachodnimi służbami specjalnymi. Dzięki zwerbowaniu Stefana Sieńki, byłego członka podziemia niepodległościowego, komunistycznym służbom stosunkowo łatwo udało się nawiązać łączność ze środowiskami emigracyjnymi i rozpocząć grę operacyjną z CIA i brytyjskim MI6.

Zachodnie wywiady przez kilka lat nie podejrzewały mistyfikacji.

Pomocnik Historyczny „Opowieści o szpiegach” (100234) z dnia 09.11.2025; Zimna wojna; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "„Przyjaźń z komunistą źle widziana”"
Reklama