Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Pomocnik Historyczny

„Ostatnia granica obrony”

Sukcesy i wpadki Mosadu

Operacja Latający Dywan: jemeńscy Żydzi opuszczają pokład samolotu w Izraelu, 1950 r. Operacja Latający Dywan: jemeńscy Żydzi opuszczają pokład samolotu w Izraelu, 1950 r. Bettmann / Getty Images
Mosad jest uważany za jedną z najskuteczniejszych służb wywiadowczych na świecie.

Początki Mosadu. Wszystkie izraelskie służby bezpieczeństwa wywodzą się z Szai (hebr. Szerut Jedi’ot), czyli tajnej służby informacyjnej Hagany, żydowskiej organizacji militarnej i niepodległościowej działającej na terenie brytyjskiego Mandatu Palestyny. Jej siedziba w latach 40. XX w. mieściła się w mieszkaniu w Tel Awiwie, przed wejściem dla niepoznaki wisiała tabliczka „Porady prawne dla weteranów”. Pierwsi agenci zajmowali się inwigilacją Brytyjczyków i Arabów. Budowali siatki wywiadowcze w Transjordanii, Egipcie oraz we francuskim Mandacie Syrii i Libanu. W roku ogłoszenia niepodległości przez Izrael w maju 1948 r. Szai miała zaledwie 68 etatowych pracowników i ok. 140 brytyjskich i arabskich tajnych współpracowników.

Kiedy Dawid Ben Gurion ogłosił powstanie niepodległego Państwa Żydowskiego, wojska sąsiadujących państw – Egiptu, Jordanii, Syrii i Libanu – rozpoczęły wojnę z Izraelem. W tych warunkach Szai podzielono na trzy sekcje: wywiad wojskowy (przyszły Aman), odpowiedzialny za bezpieczeństwo państwa, i kontrwywiad Szin Bet oraz podlegający ministerstwu spraw zagranicznych departament polityczny, który miał się zajmować działaniem za granicą oraz gromadzeniem materiałów wywiadowczych. Ten ostatni był zalążkiem Mosadu – powstałego oficjalnie w grudniu 1949 r. Centralnego Instytutu Koordynacji (po hebrajsku mosad znaczy właśnie instytut), później przemianowanego na Instytut Wywiadu i Operacji Specjalnych.

Człowiekiem, który nadał kształt organizacyjny i nakreślił kompetencje rywalizujących często ze sobą agencji, był Isser Harel. Początkowo o istnieniu Mosadu i Szin Betu nie poinformowano opinii publicznej. Mosad powstał z woli premiera, a Kneset nie uchwalił w tej sprawie ustawy, która regulowałaby zakres jego odpowiedzialności.

Pomocnik Historyczny „Opowieści o szpiegach” (100234) z dnia 09.11.2025; Zimna wojna; s. 111
Oryginalny tytuł tekstu: "„Ostatnia granica obrony”"
Reklama