Przejdź do treści
Maria Tyniec, stylizacja Ewa Orłoś
24 marca 2020
Salon

Obejmowanie przestrzeni

Zaprojektować swoje cztery ściany

24 marca 2020
Obraz Katarzyny Ferworn-Horawy malowany ciałem. Inspiracją był prześwietlony słońcem żywopłot z bananowców, zapamiętany z podróży do Tajlandii. Kratery na suficie to oprawy oświetleniowe USO BOOB (FLOS Soft Architecture). Obraz Katarzyny Ferworn-Horawy malowany ciałem. Inspiracją był prześwietlony słońcem żywopłot z bananowców, zapamiętany z podróży do Tajlandii. Kratery na suficie to oprawy oświetleniowe USO BOOB (FLOS Soft Architecture). Hanna Długosz
Ogromne przeszklenia bezczelnie, na przekór elewacji karnie stojącej frontem do ulicy, obróciły się w stronę Wisły. Zamykają w swoich ramach panoramę od starego miasta, z widoczną jak na dłoni Kolumną Zygmunta, po bazylikę katedralną po praskiej stronie. Nie tylko okna zaprojektowano tu z rozmachem.

Z takim widokiem za oknami trudno konkurować. A jednak betonowe schody w salonie zapadają w pamięć. Wyeksponowane na tle ściany książek dominują i przypominają, że architektura wnętrz też jest sztuką.

Są to tzw. schody kacze albo rzymskie, strome, o dużym kącie nachylenia. Prowadzą na zielony taras na dachu. Wchodząc po naprzemiennych trepach, widzimy na szczycie prostokąt nieba w przeszklonych drzwiach. Schody zaprojektował architekt Jarosław Kubicki, przyjaciel gospodarzy – Katarzyny i Andrzeja Horawów. Ciekawe, czy wiedział, że w podwórzu funkcjonowała kiedyś miejska wytwórnia betonu.

Katarzyna i Andrzej HorawaHanna DługoszKatarzyna i Andrzej Horawa

Oba elementy schodów odlano w całości. Potrzebny był dźwig, by przez otwór w dachu wstawić je do środka. Było to możliwe jedynie na etapie budowy. A właściwie nadbudowy, już drugiej w historii tej magistrackiej kamienicy. Wzniesiona w 1914 r. jako jednopiętrowa wkrótce doczekała się kolejnej kondygnacji. A w 2017 r. – jeszcze trzech. Ostatnią nadbudowę połączono z modernizacją i gruntownym remontem budynku. Projekt wyszedł z pracowni CUBE Architekci Kubicki Mizieliński. Zrealizowała go spółka VIVARTIS.

Katarzyna Ferworn-Horawa jest absolwentką warszawskiej ASP, Wydziału Architektury Wnętrz. Po piętnastu latach pracy porzuciła architekturę dla malarstwa i filozofii. Ale mieszkanie dla siebie i swojej rodziny zaprojektowała sama. To nieczęsta sytuacja, że inwestor jest jednocześnie projektantem. Często w kilku osobach. Pomysły trzeba negocjować z rodziną. Bywa to trudne. Tu jednak nie widać przeciągania liny i kompromisów. Są radykalne decyzje i jest rozmach.

Salon z kuchnią i jadalnią oraz holem wejściowym to jedna przestrzeń, szeroko otwarta na zewnątrz. Każde z dwóch okien ma 3 x 6 m. Wydaje się, że wystarczy krok z balkonu, by znaleźć się w ogrodzie na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej.

Salon 3/2020 (100164) z dnia 23.03.2020; Wnętrza; s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Obejmowanie przestrzeni"
  • dizajn

Maria Tyniec, stylizacja Ewa Orłoś

Reklama
POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.