Przejdź do treści
Małgorzata Tomczyk
Małgorzata Tomczyk
24 marca 2020
Salon

Domowa galeria

Mieszkanie pełne dzieł sztuki

24 marca 2020
Na pierwszym planie, replika czerwonego fotela RM58 z 1958 r., autorstwa Romana Modzelewskiego, wyprodukowana przez firmę Vzór. Na pierwszym planie, replika czerwonego fotela RM58 z 1958 r., autorstwa Romana Modzelewskiego, wyprodukowana przez firmę Vzór. Polityka
W przedwojennej kamienicy na Saskiej Kępie Ela Kochanek urządziła mieszkanie ze sztuką w roli głównej. Malarstwo, fotografie, instalacje, obiekty, także własnego autorstwa, potwierdzają, że to przygoda życia. Dzieli ją z holenderskim mężem Martinem van Dijk.

Sztuką i architekturą Ela interesowała się od zawsze. Skończyła jednak studia na Wydziale Elektronicznej Aparatury Medycznej na Politechnice Warszawskiej i rozpoczęła pracę w szpitalu. Po urodzeniu syna, korzystając z urlopu wychowawczego, ukończyła kurs historii sztuki, dla przyjemności. Niedługo potem jej mama podjęła decyzję o wycofaniu się z prowadzenia kawiarni Milano, założonej przez jej przybranego ojca, a dziadka Eli. Jak pokierować dalej rodzinnym biznesem? Może zamienić kawiarnię w galerię sztuki... Ten pomysł wprowadziła w życie i w ubiegłym roku świętowała 30-lecie działalności jednej z pierwszych, a obecnie najstarszej z istniejących prywatnych galerii sztuki w Warszawie. Nazwa „Milano” pozostała – z myślą o powodzeniu przedsięwzięcia. Dziadkowi przecież przyniosła sporo szczęścia!

Ela KochanekPolitykaEla Kochanek

Zmiana zawodu spowodowała przeprowadzkę ze Śródmieścia na Saską Kępę, by być w pobliżu miejsca pracy. Ela zapuściła tutaj korzenie, a niedawno wraz z mężem, attaché kulturalnym Ambasady Holandii w Polsce, wzbogacili się o to właśnie mieszkanie – 96 metrów, słonecznych, w kamienicy z 1938 r. Z sypialni mają wyjście do ogródka, wprost pod starą jabłonkę, gdzie latem uwielbiają pić kawę. Uliczka jest zaciszna, mieszka się w spokoju.

Do tej pory żyli w otoczeniu antyków po dziadku Eli, ale te zużyły się, także mentalnie. Potrzebowali nowoczesności i przestrzeni, by godnie zaprezentować ok. 150 dzieł sztuki, ich własną kolekcję. Zamierzali pogrupować je w kącikach tematycznych. To najlepszy sposób na ekspozycję – tworzenie ciasnych kompozycji, kilka prac obok siebie, „rozmawiających ze sobą”, potem przerwa, miejsce na oddech, i kolejne obrazy. Łączy je nastrój, temat, technika, czasem kolor lub format.

Salon 3/2020 (100164) z dnia 23.03.2020; Wnętrza; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Domowa galeria"
  • dizajn
Małgorzata Tomczyk

Małgorzata Tomczyk

Redaktor prowadząca pisma „Salon”.

Reklama
POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.