Przejdź do treści
Marta Polny
23 marca 2021
Salon

Mam za dużo rzeczy

Szacunek do sędziwych przedmiotów

23 marca 2021
Ściana w salonie. Obok zachodnio-niemieckiej ceramiki z lat 60. XX w. (Bay, Ü Keramik, Scheurich) stoi przenośny głośnik z bluetooth – model Copenhagen marki Vifa. Ściana w salonie. Obok zachodnio-niemieckiej ceramiki z lat 60. XX w. (Bay, Ü Keramik, Scheurich) stoi przenośny głośnik z bluetooth – model Copenhagen marki Vifa. Bernd Schuster, materiały pochodzą z serwisu prasowego Mazda Motor Europe
Do siedzenia na twardej sofie Poula Kjærholma przyzwyczajał się 20 lat. O enerdowskich wazonach mówi, że są dla niego celebracją brzydoty, w której szuka piękna. Jo Stenuit, projektant samochodów, opowiada nam o swojej kolekcji powojennych mebli, urządzeń i ceramiki.

Wielu kolekcjonerów trzyma swoje skarby zamknięte w magazynach. Pan korzysta z nich na co dzień.
Przedmioty historyczne, unikatowe, używane dawno temu, zwykle niosą ze sobą mocniejszy przekaz niż te bardziej współczesne. Ja zbieram obiekty głównie z lat 60 i 70. XX w. Kolekcję trzymam w domu we Frankfurcie. To budynek z 1905 r., lecz całkowicie zmodernizowany. Zaszokowaliśmy sąsiadów, malując fasadę na ciemnoszary kolor. Duże zmiany wprowadziliśmy też w środku. Tylko schody nie są nowoczesne i zabawnie skrzypią, gdy się po nich chodzi. Podczas przebudowy zaadaptowaliśmy dom tak, by móc w nim przechowywać zbiory, np. część zabudowy meblowej powstała z myślą o ceramice. Niektóre z tych wyrobów są używane często, inne wcale. Muszę powiedzieć, że za każdym razem, gdy kupowałem jakiś przedmiot, ważniejsze dla mnie było jego piękno niż funkcjonalność. Dobrym przykładem jest moja sofa. To model PK31 autorstwa duńskiego projektanta Poula Kjćrholma. Podczas gdy wszyscy dookoła pracowali w drewnie, on wolał metal. Moja sofa przeznaczona była chyba do poczekalni w bankach, bo jest bardzo niewygodna. Konstrukcja i poduszki są twarde. Ale po 20 latach używania już się do niej przyzwyczaiłem.

Sam naprawia Pan przedmioty z kolekcji. To wymaga dużej wiedzy i rzemieślniczych umiejętności?
Lubię czyścić radia, np. przywracać biel pożółkłemu plastikowi. Lubię też rozkładać je na części i odnawiać. Dzięki temu wiem, jak są zbudowane. Tak poznałem własne ograniczenia. Dzisiaj potrzebne informacje można znaleźć w internecie, ale kiedyś wielu rzeczy uczyłem się sam, popełniając przy tym mnóstwo błędów. Ale zdobyłem wielki szacunek dla urządzeń elektrycznych. Niedawno rozmontowałem iPhone’a i okazało się, że złożenie go z powrotem jest niemożliwe.

Salon 6/2021 (100179) z dnia 22.03.2021; Kolekcjoner; s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Mam za dużo rzeczy"
  • dizajn

Marta Polny

Reklama
POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.