Agnieszka Różycka
Agnieszka Różycka
Salon

Dom we Włoszech za jedno euro?

29 czerwca 2021
Wiejską posiadłość, czyli casale, wzniesioną z lokalnego kamienia, kupiła na licytacji za 20 tys. euro. Alessandra, europeistka, planuje karierę zawodową za granicą, ale swoje miejsce na ziemi chce stworzyć właśnie w rodzinnej Toskanii. Wiejską posiadłość, czyli casale, wzniesioną z lokalnego kamienia, kupiła na licytacji za 20 tys. euro. Alessandra, europeistka, planuje karierę zawodową za granicą, ale swoje miejsce na ziemi chce stworzyć właśnie w rodzinnej Toskanii. Krzysztof Stojałowski
Tak, to naprawdę realne. Ba, może nawet uda się kupić pałac za 20 tysięcy euro. Należy tylko pokonać kolejkę chętnych z całego świata i przygotować się na potężne koszty remontu. Jak to zrobić? O tym opowiadają nowi posiadacze i włoscy eksperci.

To nie jest projekt charytatywny, zastrzega Alessandro Piccini, burmistrz Cantiano, malowniczej średniowiecznej miejscowości, leżącej na granicy regionów Marche i Umbria. W jego gminie na chętnych czekają jeszcze trzy domy. „Tutaj wygrywa każdy”, tłumaczy. Nabywca, bo staje się posiadaczem domu w jednym z najpiękniejszych rejonów Włoch, dwa kroki od Urbino i Gubbio; władze, bo pozbywają się rudery szpecącej miasteczko; wreszcie cała społeczność. „Mówimy tu nie tylko o potencjalnej gentryfikacji historycznego centrum, o zamianie ruin w stylowe domy, sklepy, restauracje czy galerie, ale i o natychmiastowym ożywieniu całej okolicy: zleceniach dla lokalnych rzemieślników, murarzy, hydraulików i stolarzy, nowych klientach na targu, w barach, kawiarniach, składach budowlanych i sklepach ze starociami. To samo dotyczy rolników. Nowi mieszkańcy z pewnością docenią talenty okolicznych wytwórców oliwy, wina, serów i wędlin”, zapewnia Piccini.

W okolicach Sansepolcro znalazła swój wymarzony dom jedna z bohaterek artykułu.Krzysztof StojałowskiW okolicach Sansepolcro znalazła swój wymarzony dom jedna z bohaterek artykułu.

Domy widma

Projekt „Domy za 1 euro” zrodził się w głowie burmistrza sycylijskiej Gengi 12 lat temu – jako forma rewitalizacji opuszczonych miasteczek. Włoskie urzędy skarbowe ponad 3 700 000 nieruchomości określają mianem „dom-widmo”, bo od lat nikt nie opłaca za nie podatku i nie sposób ustalić nazwiska ani adresu właściciela. Do tego dorzućmy 548 148 zinwentaryzowanych budynków, które popadły w ruinę.

Włochy przeżyły kilka gwałtownych fal emigracji. W latach 1861–1985 Półwysep Apeniński opuściło 30 mln osób! Do czasów po pierwszej wojnie światowej Włosi najczęściej udawali się do Brazylii, Argentyny i Stanów Zjednoczonych. Po drugiej, wraz z gwałtownym rozwojem przemysłu, młodzi ruszyli do pracy na północ Włoch, do wielkich miast i na wybrzeże.

Salon 7/2021 (100184) z dnia 28.06.2021; Inwestycje; s. 48
  • magazyn Salon
Agnieszka Różycka

Agnieszka Różycka

Reklama
POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.