Przejdź do treści
Marta Polny
21 czerwca 2022
Salon

Na wzgórzu heretyków

Zabytkowa proboszczówka w Piemoncie

21 czerwca 2022
Bez wątpienia jeden z najbardziej harmonijnych i zgodnych z ideałem „malowniczości” – piszą historycy UNESCO o krajobrazie winnic w Piemoncie. Ślady pierwszych upraw sięgają tu V w. p.n.e., gdy w tym rejonie spotykali się Celtowie i Etruskowie. Bez wątpienia jeden z najbardziej harmonijnych i zgodnych z ideałem „malowniczości” – piszą historycy UNESCO o krajobrazie winnic w Piemoncie. Ślady pierwszych upraw sięgają tu V w. p.n.e., gdy w tym rejonie spotykali się Celtowie i Etruskowie. Mads Mogensen
Claudio Bernardi uważa, że projekt jest udany, gdy nie widać w nim ręki architekta. W dawnej proboszczówce w Piemoncie wyeksponował więc historię miejsca. Ta zaś jest malownicza, choć mroczna.

Między Apeninem Liguryjskim a szerokim Padem, do którego Zeus strącił młodego Faetona za nieumiejętne powożenie rydwanem słońca, rozciągają się piemonckie winnice, w szczególności rejon Langhe-Roero. Trudno winić władcę nieba i ziemi, że strzelił piorunem w młodzieńca, którego poniosły skrzydlate konie – odpowiednie nasłonecznienie jest kluczowe dla upraw winorośli, a bogowie dobrym winem nie gardzą.

Ciemna malwa, odcień tapicerki wykorzystanej na sofie projektu Bernardiego, kontrastuje z jasnymi kamieniami muru. Otwierane przeszklenia prowadzą na taras.Mads MogensenCiemna malwa, odcień tapicerki wykorzystanej na sofie projektu Bernardiego, kontrastuje z jasnymi kamieniami muru. Otwierane przeszklenia prowadzą na taras.

Najstarsze uprawy w regionie datuje się na V w. p.n.e., co wiemy od palinologów, badaczy zajmujących się rekonstrukcją historycznej szaty roślinnej na podstawie analizy pyłków. W V w. p.n.e. w Piemoncie handlowali winem Etruskowie oraz ludy celtyckie, co podobno do dziś pozostawiło ślady w lokalnym dialekcie. Dużo później, bo za cesarza Wespazjana, czyli w I w. n.e., region ten jako znakomity do upraw winorośli chwalił rzymski historyk Pliniusz Starszy w swojej „Historii Naturalnej”. Znacznie bliżej naszych czasów, w upalne lato końca lat 40. XX w., włóczył się po tamtejszych ścieżkach Piemontczyk Cesare Pavese. Swoje wspomnienia zapisał w autobiograficznej noweli „Diabeł na wzgórzach”, w której tytułowe wzgórza porównywał do odpoczywających krów. „Gdy zdarzyło mi się unieść wzrok, widziałem rozkołysane i rozedrgane wąsy winorośli. Kiedy na winnicę patrzy się z dołu, ma się wrażenie, że szybuje w niebo, że zawisa poza światem. U stóp ma się oblane wapnem grudy, poskręcane łodygi, a w oczach fugę zielonych festonów i równych prętów opierających się o niebo. Wciąga się w siebie to wszystko i słucha” – pisał. Mieszczuch Pavese spyta woźnicę, kto nasadził tyle szczepów winnych, a ten po dłuższym namyśle stwierdzi: „Winnice tu zawsze były, to przecie nie dom, co się samemu robi”. Bo samemu istotnie się ich nie robi.

Salon 11/2022 (100197) z dnia 20.06.2022; Dom i wnętrze; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Na wzgórzu heretyków"
  • dizajn

Marta Polny

Reklama
POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.