Przejdź do treści
Gabriela Wilczyńska
5 września 2023
Salon

Ryszard Gancarz: malarz rysunku, rysownik obrazu

5 września 2023
„W pracowni” (2004). „W pracowni” (2004). serwis prasowy galerii artpower.pl
Brzmi jak oksymoron. Ale oddaje autorską cechę prac Ryszarda Gancarza. Malarza, grafika. Jego dzieła znaczone są gestem i energią rysunkowej kreski.

Życie bywa jasne, życie bywa ciemne. Obie jego twarze znał bardzo dobrze. To widać we wszystkich pracach artysty, gdzie obok słońca zawsze pojawia się cień. Stale obecny w twórczości malarza. Jest o krok. Na płótnie i na papierze. Ryszard Gancarz, grafik i malarz z wyboru i talentu, z temperamentu obserwator codzienności, zapisywał te twarze życia każdego dnia. Wytrwale, pracowicie, czule, nierzadko na przekór chorobie, która raz po raz odbierała mu siły.

Malował, rysował, robił wklejki fotograficzne. Autorski efekt osiągał za pomocą plamy malarskiej i ekspresyjnej kreski rysunku. Kreska to zresztą znakomite narzędzie w ręku malarza reportera. Umożliwia natychmiastowy zapis chwili, rejestrację przelotności, ruch sylwetki. Jak migawka aparatu fotograficznego. Oto grupa postaci: jedne czarne, powoli wyłaniają się z cienia ulicy; inne białe, jakby oblane strugą światła; nieliczne dotknięte przez artystę wątłą plamą koloru. Wszystkie zatrzymane w pół drogi.

Postacie ze Starówki (1999).serwis prasowy galerii artpower.plPostacie ze Starówki (1999).

Wnikliwy widz wypatrzy w pracach Gancarza powtarzające się postaci. Są intensywne. Może ważne? Może to one nadają miastu rys? Albo kolor życiu? Są i takie, które pojawiają się tylko raz. Miasto nie schodzi jednak z pola widzenia artysty. Ale traci wymiar dosłowności.

Ryszard Gancarzserwis prasowy galerii artpower.plRyszard Gancarz

Choć jego twórczość traktowana jest czasem jako reportaż z życia Sandomierza, miasta, w które wrósł i które stało się jego tworzywem, to naprawdę wykracza poza ten poziom znaczeń. Ulice są tylko pretekstem do refleksji o świecie, a miasto metaforą globu. Płótna i kolaże zapełnione ludźmi-pielgrzymami, wędrowcami, przechodniami układają się w kolejne cykle: „Autobiografia”, „Ściany”, „Listy”, „Torsy”, „Na plaży”, „Katedry”, „Miasto kobiet”, „Na mojej ulicy”, „Gra w miasto”, „Przechodzący”.

Salon ART 16/2023 (100213) z dnia 04.09.2023; Wspomnienie; s. 16
  • dizajn

Gabriela Wilczyńska

Reklama
POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.