W Dystansie dzieła żyją całą dobę. Marszandzi nie zamykają ich w tzw. white cubach, nie izolują od miasta. Wprost przeciwnie – odpowiednio oświetlone, w dzień i w nocy są dobrze widoczne przez witrynę od pl. Wszystkich Świętych 8, stając się częścią Starego Miasta. Podobnie jak wernisaże, kiedy to goście wypełniają nie tylko wnętrze galerii, ale także cudowny krakowski bruk. W ten sposób właściciele galerii zaangażowali się w promowanie sztuki, wychodząc z nią w tzw. tkankę ulic.
Dystans stworzyli w 2016 r. – i z potrzeby, i ambicji prezentowania w Krakowie dzieł najlepszych współczesnych polskich artystów, od malarstwa poprzez rzeźbę i grafikę po design. – Nie zamykamy się na jeden styl wypowiedzi artystycznej. Interesują nas prace figuratywne, ale również szeroko rozumiana abstrakcja – twierdzą. Śledzą targi sztuki na świecie, dlatego bardzo świadomie wybierają prace do swojej galerii, cenią te o zdecydowanym charakterze, doskonałe warsztatowo, często wielkoformatowe, operujące mocnym kontrastem kolorystycznym, wyraziste.
Dbają o debiutantów. Najzdolniejsi z nich mogą liczyć na mocne wsparcie Fundacji Galerii Dystans. Marszandzi oferują im imponującą powierzchnię wystawienniczą przy ul. św. Krzyża 14, gromadząc na wernisażach tłumy ludzi, promują także najciekawsze inicjatywy. Talentom pozwalają rozwinąć skrzydła.