Rok temu chiński naukowiec He Jiankui poinformował o narodzinach dwóch dziewczynek, których genom edytowano przy pomocy narzędzi inżynierii genetycznej. Spadła na niego zasłużona fala krytyki. Już znaleźli się jego potencjalni następcy.
Na świat przyszły Lulu i Nana, chińskie dziewczynki, których genom został poddany edycji przy pomocy CRISPR/Cas. Dokonano tego w warunkach in vitro, w momencie zapłodnienia. Świat o całej sprawie powiadomiono po fakcie. To jednak dopiero początek tej historii.