Chyba tylko generał de Gaulle – jako prezydent – nie miewał żadnych dramatów z pierwszą damą Francji. Życie niemal wszystkich innych przypomina bulwarowe romanse.
Ironiczny jest tytuł wspomnień Valérie Trierweiler, odprawionej niedawno partnerki francuskiego prezydenta François Hollande’a – „Merci pour ce moment” (Dziękuję za tę chwilę). Pani Trierweiler nie dziękuje, lecz się mści.
Czy romans François Hollande’a wstrząśnie Francją?
Do Pałacu Elizejskiego wprowadziła się patchworkowa rodzina. Para prezydencka nie ma ślubu, za to siedmioro dzieci z wcześniejszych związków.