Moje życie z POLITYKĄ cz. I
Politycy, dziennikarze, naukowcy mówią o POLITYCE cz. I
Za co je lubią lub nie lubią? Jakie ma dla nich znaczenie? Z czym się kojarzy? Co było w nim ważne kiedyś, a co charakteryzuje je dziś? Wszystkim, którzy podjęli to wyzwanie, bardzo dziękujemy!
***
Jan Krzysztof Bielecki
były premier RP, obecnie przewodniczący Rady Partnerów EY
W latach 80. moje artykuły ukazywały się stale w zeszytach naukowych Uniwersytetu Gdańskiego lub w drugim obiegu pod pseudonimem. Po raz pierwszy mój tekst popularyzatorski w medium ogólnopolskim wydrukowany został właśnie w POLITYCE w grudniu 1988 r. Geneza artykułu „Nowa przedsiębiorczość” jest interesująca – w tamtych czasach tego typu tekstów ekonomicznych, krytycznych, raczej nie wydawano drukiem oficjalnie. POLITYKA jednak zdecydowała się zamieścić artykuł oparty na referacie wygłoszonym przez mnie wspólnie ze świętej pamięci prof. Janem Majewskim w Gdańsku na Kongresie Liberałów. Trzeba pamiętać o ówczesnych uwarunkowaniach gospodarczych: szalejąca inflacja, niska siła nabywcza złotówki, słabiutka gospodarka. A przede wszystkim o ówczesnej cenzurze i uwarunkowaniach politycznych tamtych czasów. A my w swoim tekście, oprócz obserwacji czysto ekonomicznych, zamieściliśmy i uwagi ustrojowe. Obserwowaliśmy nieprawidłowości ówczesnego systemu gospodarczego i wręcz użyliśmy słowa „patologia”, opisując „sztucznie skonstruowany system” schyłkowego PRL. Zaskoczyło nas, że redakcja przepuściła to stwierdzenie. Tak więc prawie 30 lat temu na łamach POLITYKI, a nie tylko w gronie opozycjonistów, mogliśmy pozwolić sobie na krytykę systemu i państwowych molochów.