Od 1095 r. i ogłoszenia ruchu krzyżowego przez papieża Urbana II Europę ożywiała wizja odrodzenia ludzkości w duchu ewangelicznym. Miała się ona zrealizować poprzez odzyskanie Krzyża i Grobu Pańskiego w Jerozolimie, Wiana Matki Bożej w Inflantach oraz Hiszpanii dla chrześcijan. A także poprzez wytępienie herezji katarów. Towarzyszyła temu nadzieja na nawrócenie niewiernych, oczywiście dla ich dobra.
Ruch odrodzeńczy ożywiło odkopanie w 1099 r. w pobliżu Grobu Świętego, przez patriarchę Jerozolimy Arnulfa z Chocques, Krzyża Prawdziwego, na którym miał zawisnąć Jezus. Po sukcesach pierwszych krucjat i utworzeniu Królestwa Jerozolimy krzyżowcy ponieśli jednak klęskę w bitwie pod Hattinem w 1187 r. i stracili najcenniejszą relikwię. To wywołało kolejną falę wypraw krzyżowych.
Bezgrzeszne dzieci
O wyprawach dzieci (peregrinatio puerorum) dowiadujemy się z kilku kronik napisanych po krucjatach. Anonimowy kronikarz z St. Médard donosił: „Nieprzeliczona mnogość młodzianków i dzieci [infantium et puerorum] z różnych okolic, miast, obozów, farm we Francji podążających bez zezwolenia i wsparcia rodzicieli, głosiła, iż wyruszyła w poszukiwaniu Krzyża Świętego, zamierzając przebyć przez morze. Ale nie odniesiono sukcesu”.
Wtórowały temu zapisy w „Annales Stadenses”, dokonywane przez Alberta, opata klasztoru w Stade koło Hamburga, w latach 1232–56: „W tym mniej więcej czasie [1212 r.] dzieci pozbawione nauczyciela, pozbawione przywódcy, wędrowały wzbudzone od miasta do miasta we wszystkich regionach, zmierzając ku morzu.