Pakt de Gaulle–Stalin? Przepraszam, ale to naiwność
Czy rzeczywiście Charles de Gaulle zawinił więcej niż inni nasi ówcześni sojusznicy i trzeba będzie demontować jego pomnik w centrum Warszawy?
Czy rzeczywiście Charles de Gaulle zawinił więcej niż inni nasi ówcześni sojusznicy i trzeba będzie demontować jego pomnik w centrum Warszawy?
Polacy przymusowo wcielani do armii rosyjskiej na Kaukazie uciekali do Persji, by służyć w tamtejszym wojsku.
Kobiety, które sięgały po realną władzę, były posądzane o intrygi, rozwiązłość i działania na szkodę kraju. Samodzielne królowe wywoływały nienawiść.
Dzisiaj słyszymy, że rządzącym wymarzył się nowy ład medialny. Jeśli jego zwiastunem ma być TVP i zakup prasy przez państwową spółkę, to pogratulować.
Przedpremierowo prezentujemy fragment książki Artura Domosławskiego „Wygnaniec. 21 scen z życia Zygmunta Baumana”.
Żołnierz z pociskiem i żołnierz z osłem walczący podczas największej operacji desantowej I wojny stali się bohaterami państw, które potrzebowały nowych mitów założycielskich.
Byli jak muszkieterowie: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Ale to gwiazda Ryszarda Szurkowskiego świeciła najjaśniej. Był mistrzem, idolem, legendą złotych dla kolarstwa lat 70.
Czyli opowieść o największej kompromitacji w dziejach MI 6. Lionel Crabb zaginął, stając się jednocześnie, co jest pewnym paradoksem, szeroko znaną postacią.
Nie brak nam kawy, ale brakuje spotkań w kawiarniach. To w nich narodziły się nowoczesność, wolność i opinia publiczna.
Ilia Erenburg mówił o nim: najlepszy dziennikarz świata. Nawet ci, którzy go nienawidzili, przyznawali, że był wyjątkowy, niepowtarzalny.
500 lat temu joannici wybrali mistrzem zakonu rycerza Philippe de Villiers de L’Isle-Adama. Dzięki niemu przetrwali.
15 lat temu runęła hala Międzynarodowych Targów Katowickich. Konstrukcji, która nigdy nie powinna powstać i w związku z tym nigdy nie powinna zapraszać gości. Żadnych.
Protest „pandemiczny” przedsiębiorców rozpoczął się od Podhala. Tamtejsza społeczność ma długie doświadczenie w rozgrywkach z władzą.
Dzieje Olterry, czyli rzecz o najbardziej bezczelnym sukcesie włoskiej marynarki.
Przekraczając 50 lat temu bramę strajkującej Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego, Edward Gierek zrobił najważniejszy krok w swojej politycznej karierze.
Polska to trzeci kraj, w którym wydano krytyczną edycję manifestu „Mein Kampf”. Czy może służyć jako skuteczny oręż w walce z wszelkiego rodzaju teoriami spiskowymi?
W historii był tylko jeden najazd, który kompletnie zdewastował serce Stanów Zjednoczonych. Waszyngton stanął w płomieniach 207 lat temu podpalony przez Brytyjczyków.
Niedawna śmierć Wojciecha Zabłockiego przywołała wspomnienia o złotym pokoleniu polskich szermierzy. Błyszczeli na planszach i w szarym życiu PRL.
Czym żyli Polacy w 1921 r.
W czasie drugiej wojny w obozach jenieckich w USA znalazły się setki tysięcy niemieckich żołnierzy. Wielu z nich podjęło próby ucieczki. Ostatni ze zbiegów, urodzony w Świdnicy Georg Gaertner, ujawnił się po 40 latach.
Jestem dziwnie przekonany, że w roku stulecia III powstania śląskiego postać Piłsudskiego znowu przyćmi zasługami Korfantego. Taki mamy klimat polityczny i historyczny, sorry.
Jeden z najlepszych oficerów wywiadu II RP Jan Henryk Żychoń został zaszczuty przez ludzi obsesyjnie szukających agentów we własnych szeregach.
Wyprowadzając z obozu pracy pod Moskwą pewnego Amerykanina, podporucznik Sokołowski i kapral Zalewski przyczynili się do powstania jednego z największych hitów w dziejach kina.
Dylematy szlacheckich obywateli: stanąć za demokracją stanową czy za królewskim majestatem?
O odrębności Kaszubów opowiada prof. Cezary Obracht-Prondzyński.
400 lat temu do wybrzeży Ameryki przybili pielgrzymi na statku „Mayflower”. I do dziś są fałszywymi ojcami założycielami USA.
„Ludzie wszystko wykupują ze sklepów. Lecę do miasta, bo mogę nie dostać chleba”. Publikujemy fragmenty zapisków Waldemara Kuczyńskiego z Ursusa w grudniu 1970 r.
Nałogowi czytelnicy nazywani są pożeraczami książek, ale w wyjątkowych przypadkach bywało też odwrotnie: to książki pożerały czytelnika.
„Wiadomości” TVP chwalące rząd i ganiące Zachód przypominają klon „Dziennika Telewizyjnego” z lat 70.