Smyrna, miasto portowe założone już w X w. p.n.e. przez Jończyków, dzięki swojemu doskonałemu położeniu i głębokiej zatoce, dającej pewne schronienie kruchym statkom śródziemnomorskich kupców, już w starożytności stała się jednym z najważniejszych ośrodków handlu w Azji Mniejszej. Nawet zajęcie miasta przez Turków w 1415 roku nie podkopało jej pozycji. Nazwana przez Osmanów Izmirem wciąż pozostała głównym skupiskiem małoazjatyckich Greków, najbardziej kosmopolitycznym, otwartym i chrześcijańskim miastem imperium. Przed „wielką katastrofą” populacja żyjących w mieście chrześcijan – Graków, Ormian, Lewantyńczyków (Europejczyków zamieszkujących Azję Mniejszą) była liczniejsza niż społeczność Turków – stąd używana przez nich nazwa „Izmir niewierny”.
Idea mega
W maju 1919 roku, wojska greckie, przy przychylnej postawie zwycięzców I wojny światowej, wylądowały na wybrzeży Azji Mniejszej i szybko zajęły Smyrnę. Wyglądało na to, że rozpadające się państwo tureckie, jeden z największych przegranych Wielkiej Wojny, nie będzie w stanie przeciwstawić się nie tyle dość słabej Grecji, ile przede wszystkim potężnym aliantom – głównie tradycyjnie filohelleńskiej Wielkiej Brytanii oraz Francji.
Dzień wkroczenia greckich żołnierzy do Smyrny wydawał się zapewne spełnieniem snu o realizacji sformułowanego jeszcze w pierwszej połowie XIX wieku programu politycznego znanego jako Megali Idea – wielka idea, czyli włączenia do niepodległej od 1830 roku Grecji wszystkich ziem zamieszkiwanych przez Greków lub historycznie do nich należących, z Konstantynopolem na czele. Wielka Idea, ze swym ostrzem wymierzonym przede wszystkim przeciw Turcji, staje się bardziej zrozumiała kiedy zdamy sobie sprawę, że po 1830 roku w odrodzonym państwie żyło zaledwie nieco ponad 750 tys.