Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Orgazm, pianole i supertorpedy

Orgazm, pianole i supertorpedy. Czyli jak powstała superbroń

Kadr z filmu „Ekstaza” (1932 r.). W głównej roli Hedy Lamarr. Kadr z filmu „Ekstaza” (1932 r.). W głównej roli Hedy Lamarr. Album / East News
Ona nazywała się Hedy Lamarr i zanim została twarzą Hollywood, zasłynęła jako autorka pierwszego ekranowego orgazmu. On, George Antheil, zanim zaczął komponować muzykę, był autorem artystycznych skandali. Połączyła ich superbroń.
Współautor wynalazku George Antheil.CBS Photo Archive/Getty Images Współautor wynalazku George Antheil.

Niespełna rok po pierwszym spotkaniu, które nastąpiło latem 1940 r. w domu aktorki Janet Gaynor w Los Angeles, 27-letnia Lamarr (występująca jako Markey Hedy Kiesler) i 41-letni Antheil przychodzą do urzędu patentowego z teczką pełną szkiców i opisów. Przedstawiają one wynalazek o nazwie Secret Communications System. Za tą tajemniczą nazwą kryje się wyrafinowany system zdalnego sterowania torpedami. Jego sednem jest technologia zmiennych częstotliwości fal radiowych, za pomocą których pociski mogą być naprowadzane na cel bez ryzyka przechwycenia i zakłócenia sygnału przez nieprzyjaciela. Takie supertorpedy – argumentują aktorka i muzyk – byłyby idealną bronią przeciw niemieckim krążownikom i okrętom podwodnym, siejącym spustoszenie na Atlantyku.

Kiedy 10 czerwca 1941 r. Lamarr i Antheil zgłaszają swój wynalazek, Stany Zjednoczone nie są jeszcze w stanie wojny z III Rzeszą. Ale wielu się jej spodziewa. Lamarr i Antheil również. I nie są to wyłącznie artystyczne intuicje członków hollywoodzkiej society. Ona dysponuje poważną wiedzą na temat niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. On jest autorem wydanej rok wcześniej broszury „The Shape of the War to Come”, w której precyzyjnie przewiduje udział USA w światowym konflikcie. Jak do tego doszło, że aktorka i muzyk zostali projektantami broni?

Paryż, początek lat 20. XX w., George Antheil i jego towarzyszka, pochodząca z Węgier malarka Böske Markus, mieszkają w pokoju nad księgarnią. Żyją skromnie z prywatnego stypendium otrzymywanego przez George’a od sponsorów z USA, ale są w samym środku artystycznego życia francuskiej stolicy. Joyce, Hemingway, Cocteau, Satie to tylko kilka z nazwisk, jakie przewijają się przez życie dwudziestoparoletniego wówczas Antheila.

Polityka 41.2015 (3030) z dnia 06.10.2015; Historia; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Orgazm, pianole i supertorpedy"
Reklama