Zapomniane Królestwo
1916: deklaracja dwóch cesarzy i powrót „kwestii polskiej”
Wilhelm II i Franciszek Józef zapowiedzieli utworzenie Królestwa Polskiego, i choć ta proklamacja nie była aktem założycielskim państwa polskiego, to z pewnością stała się pierwszym krokiem w kierunku odrodzenia zniszczonej w 1795 r. przez zaborców polskiej państwowości. Na mapę Europy państwo polskie powróciło dopiero w listopadzie 1918 r. wraz z załamaniem się mocarstw centralnych, co przypieczętowane zostało traktatem w Wersalu w 1919 r. i polskim zwycięstwem nad Armią Czerwoną w 1920 r. Jednak to w listopadzie 1916 r. „kwestia polska” stanęła na europejskim porządku dziennym.
Cesarze przemilczeli kwestię granic przyszłego tworu, jak i zakres jego instytucjonalnej suwerenności. Nie przewidywali też zjednoczenia wszystkich trzech zaborów, gdyż nowe państwo miało powstać wyłącznie na terenie zaboru rosyjskiego. Mimo to wywołali reakcję łańcuchową, która w dramatyczny sposób wpłynęła na następne stulecie dziejów Europy.
Właściwie żadne z trzech mocarstw rozbiorowych nie miało pomysłu na rozwiązanie kwestii polskiej. Jeśli w ogóle ktoś, to Franciszek Józef, który przychylnie słuchał podszeptów polskich lojalistów marzących o przyłączeniu do Galicji przynajmniej części zaboru rosyjskiego. Monarchia habsburska zezwoliła na formowanie polskich oddziałów, które pod dowództwem Józefa Piłsudskiego wkroczyły 6 sierpnia 1914 r. do Kongresówki, aby tam wzniecić powstanie. Daremnie. Lojalność wobec rosyjskiej zwierzchności jeszcze nie była złamana, tym bardziej że zaledwie dwa dni wcześniej artyleria niemiecka zbombardowała Kalisz (zajęty już zresztą przez wojska niemieckie), a kaliszan poddano okupacyjnym szykanom.