Maszynka do skazywania
Jak działał wymiar sprawiedliwości w stanie wojennym
10 stycznia 2017
Powodzenie stanu wojennego zależało w dużej mierze od sprawnego działania wymiaru sprawiedliwości. Po 13 grudnia w sądach i prokuraturze rozpoczęto weryfikację, która miała zagwarantować, że nikt nie wyłamie się z szeregu.
Po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 r. sądy i prokuratury miały, jak ujął to naczelny prokurator wojskowy Józef Szewczyk, „wykorzystać wszystkie pozostające w dyspozycji kierownictwa organów wymiaru sprawiedliwości środki, aby zapewnić właściwą politykę represyjną”. Wpierw trzeba było jednak zaprowadzić karność we własnych szeregach. Narodziny Solidarności w 1980 r. były bowiem ważną cezurą także dla wymiaru sprawiedliwości oraz służb mundurowych. Do niezależnych związków zawodowych zapisywali się sędziowie, prokuratorzy i milicjanci.
Polityka
2.2017
(3093) z dnia 10.01.2017;
Historia;
s. 54
Oryginalny tytuł tekstu: "Maszynka do skazywania"