Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Hitler po polsku

Mein Kampf w polskiej wersji językowej

Niemiecka ceremonia ślubna za rządów Hitlera. Każda para młoda otrzymywała w prezencie egzemplarz „Mein Kampf”. Niemiecka ceremonia ślubna za rządów Hitlera. Każda para młoda otrzymywała w prezencie egzemplarz „Mein Kampf”. Alamy / BEW
Rozmowa z prof. Eugeniuszem Cezarym Królem, przygotowującym polski przekład i krytyczne opracowanie „Mein Kampf”.
Inkrustowane wydanie „Mein Kampf” z czasów drugiej wojnyAlamy/BEW Inkrustowane wydanie „Mein Kampf” z czasów drugiej wojny

Katarzyna Przyborska: – Dlaczego chce pan udostępnić polskiemu czytelnikowi programowe dzieło Adolfa Hitlera?
Eugeniusz Cezary Król: – Zwierzyłem się z tego planu moim kolegom po fachu. W kilku gremiach, zacnych skądinąd, zadałem pytanie: czy widzą sens i czy powinienem to robić. Poprosiłem na przykład o opinię badaczy zgromadzonych na konferencji zorganizowanej w Nieborowie przez Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego. Sporo kolegów odniosło się ze zrozumieniem i merytorycznie mnie wsparło, ale kilka osób stwierdziło, że tego nie wolno robić. Z podobnymi reakcjami spotkałem się ze strony Rady Naukowej Instytutu Studiów Politycznych PAN, który miał firmować wydanie. Jedna z pań, dr hab. nauk humanistycznych, w liście do Rady Naukowej stwierdziła, że może to zostać odebrane jako wyraz faszyzacji Polski. Inny naukowiec, bardzo zresztą renomowany, gorąco zaprotestował, zwracając uwagę, że jego ojciec cierpiał przez Adolfa Hitlera. Po dyskusji, która utrwaliła podział na dwa obozy, władze instytutu odstąpiły od zamiaru firmowania tego przedsięwzięcia i ja to teraz robię na własną odpowiedzialność. To jest przedsmak tego, co prawdopodobnie mnie czeka, gdy publikacja ujrzy światło dzienne.

Przetłumaczył pan wcześniej dzienniki Josepha Goebbelsa.
To też wzbudzało kontrowersje. Dzienniki te wyszły w języku niemieckim parę lat temu, kiedy okazało się, że całość spoczywa w archiwum w Moskwie. Wydano w Niemczech 33 tomy. 35 tys. stron napisał Goebbels. Po pewnych bojach z wydawnictwem uzyskałem możliwość wydania tych pamiętników w trzech tomach. Ok. 2 tys. stron; to i tak dużo, bo pierwotnie miało być znacznie mniej.

„Mein Kampf”, które teraz chce pan przetłumaczyć, można zdobyć w Polsce bez większych trudności.

Polityka 20.2017 (3110) z dnia 16.05.2017; Historia; s. 54
Oryginalny tytuł tekstu: "Hitler po polsku"
Reklama