Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Historia

Lew Andów przeciw Rzeszy

Wenezuela zawsze potrafiła namieszać

Cipriano Castro, prezydent Wenezueli od 1899 r., szermował hasłem ograniczenia wpływów obcego kapitału i zawiesił spłatę długów zagranicznych, czym wywołał kryzys międzynarodowy. Cipriano Castro, prezydent Wenezueli od 1899 r., szermował hasłem ograniczenia wpływów obcego kapitału i zawiesił spłatę długów zagranicznych, czym wywołał kryzys międzynarodowy. Photo 12/UIG / Getty Images
Zablokowane wybrzeże, zatopione okręty, międzynarodowy konflikt – Wenezuela ponad sto lat temu potrafiła namieszać.
Karykatura z epoki odnosząca się do kryzysu lat 1902–03: Wielka Brytania i Niemcy roszczą sobie prawo, aby w pierwszej kolejności, przed innymi państwami, ostrzyc i tak już zabiedzoną Wenezuelę (przedstawioną jako bezbronną owcę).AN Karykatura z epoki odnosząca się do kryzysu lat 1902–03: Wielka Brytania i Niemcy roszczą sobie prawo, aby w pierwszej kolejności, przed innymi państwami, ostrzyc i tak już zabiedzoną Wenezuelę (przedstawioną jako bezbronną owcę).

Ostatni, ekscentryczni i populistyczni przywódcy Wenezueli, Hugo Chávez czy Nicolás Maduro, nie stanowią wyjątku w liczącej już ponad 200 lat historii tego kraju. Na początku XX w. awanturnicza polityka ówczesnego prezydenta Cipriano Castro doprowadziła do interwencji militarnej mocarstw i redefinicji amerykańskiej polityki wobec państw regionu.

Podobnie jak większość krajów latynoskich Wenezuelę przełomu XIX i XX w. cechował niestabilny system polityczny. Regularnie dochodziło w niej do zamachów stanu i wojen domowych. W wyniku jednej z nich w 1899 r. władzę objął – jako pierwszy człowiek spoza stolicy – Cipriano Castro. Pomogła mu w tym prywatna armia, którą sfinansował z dochodów z nielegalnego handlu bydłem. Zajmował się nim w Kolumbii, gdzie przebywał na emigracji siedem lat po… nieudanym zamachu stanu. Sukces Castro nie uspokoił sytuacji w kraju, do jesieni 1902 r. wciąż trwała wojna domowa, a mordy polityczne, przemoc, korupcja i grabież były na porządku dziennym.

W rezultacie tych perturbacji znaczne straty ponieśli zagraniczni przedsiębiorcy działający w Wenezueli, m.in. Brytyjczycy i Niemcy. Poza tym, odwołujący się do nacjonalistycznych resentymentów i szermujący hasłem ograniczenia wpływów obcego kapitału, „lew Andów” – jak zwano Castro – zawiesił spłatę długów zagranicznych. Argumentował to drastycznym spadkiem dochodów budżetowych, opartych głównie na zyskach z eksportu kawy. Rzeczywiście, w latach 1895–1900 cena tego surowca na rynkach międzynarodowych spadła o 2/3.

Niczego nie przyniosła trwająca miesiącami wymiana not dyplomatycznych pomiędzy Caracas a stolicami państw-wierzycieli. Co więcej, z tych ostatnich Castro kpił w buńczucznych przemówieniach, prowokując je i narażając na szwank ich wizerunek.

Polityka 13.2019 (3204) z dnia 26.03.2019; Historia; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Lew Andów przeciw Rzeszy"
Reklama