Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Bez litości

Bohdan Piasecki był synem kontrowersyjnego polityka XX-wiecznej Polski. Miał życie krótkie i śmierć męczeńską, której prawdziwych okoliczności nie ustalono przez pięćdziesiąt lat. Nigdy przedtem i nigdy potem z zemsty politycznej nie mordowano w Polsce dzieci.

1.

Tygodnik „Maariv”, Tel Aviv, 13 marca 1966 r.

„Sensacja w sprawie zabójstwa politycznego.
Kilka lat temu Warszawa zaalarmowana była wiadomością o zaginięciu synaBolesława Piaseckiego, osobistości znanej w Polsce i różnie ocenianej.Przed wojną osobistość ta była kandydatem na polskiego Hitlera.Działalność z czasów wojny owiana jest mgłą. Walczyła ona przeciwkoruchowi komunistycznemu (...). Aresztowana przez NKWD, odbyła rozmowęz wysokim funkcjonariuszem bezpieki. Zaraz po wojnie stworzyłaorganizację postępowych katolików, która miała współpracować z reżymem.
Kilka tygodni temu Bolesław Piasecki otrzymał pismo od [Mieczysława]Moczara, polskiego ministra [SW], że śledztwo w sprawie zamordowaniajego syna zostanie wznowione. Z informacji tej wynika, że BohdanPiasecki został zamordowany przez dwóch Żydów, którzy pracowali dawniejjako kierowcy w polskiej służbie bezpieczeństwa. Uważa się, że znalioni przeszłość Piaseckiego i jego zachowanie się wobec Żydów podczaswojny, ale nie mogli wystąpić przeciwko niemu ze względu na więzy,jakie łączyły go z polską służbą bezpieczeństwa (...)”.

2.

Bohdan Piasecki i Wojciech Szczęsny byli przyjaciółmi. W styczniu1957 r. mieli po 15 lat i siedzieli w jednej ławce. Szczęsny przysięga,że Bohdan byłby artystą. Może kompozytorem. Jego pierwszy utwór mieściłsię na jednej stronie zeszytu nutowego i miał tytuł „Marsz żałobny”.Był żarliwym katolikiem.

22 stycznia 1957 r. Szczęsny widział przyjaciela ostatni raz. Dwajmężczyźni, w płaszczach i kapeluszach, wprowadzali Bohdana do taksówki.Szczęsny pamięta numer: T-75-222.

Reklama