Wielkie kataklizmy są akuszerami nowego porządku. Mimo hekatomby ofiar trudno powiedzieć, by człowiek wyniósł z II wojny światowej właściwe, jak to się mówi, lekcje historii.
Podchorąży Józef Szczepański z harcerskiego batalionu Parasol, ciężko ranny w brzuch i udo podczas walk na Starym Mieście w powstaniu warszawskim, przenoszony kanałami do Śródmieścia zmarł 1 września 1944 r. Miał zaledwie 22 lata. To on był autorem śpiewanej potem wiele lat piosenki „Pałacyk Michla, Żytnia, Wola...”; ale czy kto pamięta jego niedrukowany w PRL, pełen tragicznej goryczy wiersz napisany po miesiącu walk powstańczych, kiedy dla poety wszystko było jasne:
„Czekamy ciebie, czerwona zarazo,
Byś wybawiła nas od czarnej śmierci,
Byś kraj nam przedtem rozdarłszy na ćwierci
Była zbawieniem, witamy z odrazą”.
Polityka
19.2020
(3260) z dnia 05.05.2020;
Historia;
s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Świat po rzezi"