Historia

Cesarzowi co cesarskie

Czy można anulować Napoleona?

Napoleon, twórca Kodeksu, koronowany przez Czas, obraz Jeana Baptiste’a Mauzaisse’a, namalowany przed 1833 r. Napoleon, twórca Kodeksu, koronowany przez Czas, obraz Jeana Baptiste’a Mauzaisse’a, namalowany przed 1833 r. Getty Images
O tym, dlaczego Napoleon 200 lat po śmierci wciąż rozpala emocje, mówi prof. Maciej Janowski.
Marmurowe popiersie Napoleona dłuta Antonia Canovy, XIX w.Getty Images Marmurowe popiersie Napoleona dłuta Antonia Canovy, XIX w.

TOMASZ TARGAŃSKI: – Napoleon wywołuje kontrowersje: zdaniem jednych obudził narody Europy i rozszerzył ideały rewolucji, według innych utopił kontynent we krwi, bezwzględnie depcząc wolność. Dzisiejsi działacze organizacji reprezentujących mniejszości we Francji określają go jako ikonę białego supremacjonizmu, rasistę, mizogina i tyrana. Pojawiają się głosy, że Bonapartego trzeba „anulować”. A zatem pan, historyk, patrzy na kulturę anulowania i co widzi?
MACIEJ JANOWSKI: – Jest coś orwellowskiego w wykreślaniu z przeszłości postaci, które nie spełniają naszych obecnych standardów moralnych. Przypomina mi się dyskusja o pomnikach: czy powinniśmy niszczyć te, które się nam nie podobają? Moim zdaniem nie powinniśmy – oczywiście jeśli nie dotyczy to postaci jak Hitler czy Stalin. Uważam, że pomniki są swego rodzaju zwierciadłem przeszłości; dzięki nim możemy spojrzeć w głąb czasu i dowiedzieć się, co było ważne dla naszych przodków i dlaczego. Pomnik Napoleona przy placu Powstańców Warszawy traktowałbym więc raczej jako upamiętnienie tego, jacy byliśmy dawniej, a nie hołd dla samego cesarza. Zmienianie zestawu bohaterów w zależności od aktualnych poglądów równa się rezygnacji z historii jako punktu odniesienia. Nawet najbardziej oświecony i tolerancyjny bohater z przeszłości nie spełniłby bowiem wszystkich kryteriów moralnych XXI w.

Czy kultura anulowania stoi w sprzeczności z pracą historyka polegającą na analizowaniu przeszłości w zgodzie z obowiązującym kontekstem historycznym?
Historyk powinien oceniać ludzi z przeszłości wyłącznie w ich kategoriach. Jeśli postępuje inaczej, to – odwołam się do analogii prawnej – posługuje się kodeksem karnym, którego podsądny nie mógł znać.

Polityka 19.2021 (3311) z dnia 04.05.2021; Historia; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Cesarzowi co cesarskie"
Reklama